niedziela, 25 marca 2012

Zakazy nakazy..




Nawet w wielu dziecinnych bajkach jest poruszany wątek,
Nadużywania władzy jednych nad drugimi i w imieniu Boga,
Zastanawiam się jak on i kiedy powstał i czy nie czasem wtedy,
Gdy zabrano nam wolność i w zamian za to dano nam wolną wolę,
Byśmy rzekomo sami decydowali w zakresie pola z drutem kolczastym.

<Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie pożądaj, żyj zgodnie z dogmatami!>

Czy właśnie nie takie zasady przypominają nam o nieposłuszeństwie?
Czyż nie rodzą duszka przekory by robić właśnie wszystko odwrotnie?

Patrzę też teraz na obecne szkoły pełne dziecięcej przemocy,
Podobno wyniesionej z domu, tak jak twierdzą nauczyciele,
I oczywiście podobnego zdania są rodzice o nauczycielach,
Jedni i drudzy zwalający odpowiedzialność za to na innych,
Zapominając, że dzieci, wychowanie i naukę zostawili obcym!

Przyczyna jak zwykle zostaje sierotą i nikt się nie przyzna,
Że wychowanie, to dawanie innym osobistego przykładu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz