piątek, 13 stycznia 2012

Tak w ogóle...

Najlepiej nie myśleć o niższych warstwach i zostawić je daleko za sobą,
 Myśląc o Bogu najwyżej sięgasz, bo to jest b. ważne w chwili odejścia,
By tak posłać siebie jak najdalej w górę i nie wywołując tych nerwów,
Rozbitych swoich emanacji, bo to nie rozprasza nasze resztki astralne!

Modlić się lepiej, za dusze zmarłych, niż za wieczny ich spokój,
Lecz mówiąc do ucha: śpiesz się! W górę śpiesz i nie zatrzymuj!

Charakterystyką duchów, tych nie ludzkich, np. żywiołów i istotnych,
Jest ich plastyczność, którą mogą wypełniać kształt podany przez nas,
A z którym się stykają jak z iskrą, w czasie wybuchu kontrolowanego,
Z nami i jak gdyby z naszym, odbiciem w lustrze i ludzkim dla ludzi,
Cieniem zwierzęcym dla zwierząt, a iskrą wypełnienia może być wola,
Jednej ze stron i może wydawać się uległą, a więc was przestrzegamy,
Przed wciągnięciem w magię, bo potem trudno się z tego już wycofać,
To magia za sprawą której większość z naszych pracuje dla ciemnych!
A bardzo łatwo ulec nawzajem i łatwo nawzajem się podporządkować!

Ogólnie mówiąc żywioły, jak my przechodzą swoje stany ewolucji,
Dążą do zetknięcia z nami, aby przejawić świadomość i inteligencję,
Jednak one dla nas, to siły pierwotne i wypadki takie są spontaniczne,
Zawsze świadomość kosmicznej samotności jest motorem by szukać!
Czy nowych dróg poznania i o to obu stronom zawsze może chodzić!

Do modlitwy, rozmów czy przekazów, prowadzą zawsze dwie siły:
Moc ducha oraz wysubtelnienie umysłowe, jedno z nich wyrabiamy,
 Przez dążenie, drugie przychodzi samo ze spokojem ducha i miłością!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz