Idee o tej wspólnocie i dobrze powszechnym,
Przez polityków już nie raz były i wypaczane;
Czy to Lenina w doświadczeniach komunizmu,
Czy o wspólnej pracy i równego: tzw. podziału,
A to nie Stalin, bo zniszczyła ją niechęć ludzka,
Dopóki nie nauczymy się dzielić ze wszystkimi!
Do wspólnego podziału i to z każdym i bez różnicy,
Tak jak sam Stwórca i dla nas i tak jak On to czyni!
Za każdym razem, aby nie brać więcej niż potrzeba,
„Dla bliźnich”, „na później” i ewentualnie biednym.
W taki sposób nie stworzymy Wspólnoty, a i tak musimy,
Bo nie mamy wyjścia, aby z „góry” dostać inne wskazówki,
A więc najpierw trzeba spróbować samemu, a potem czekać!
To zainteresowany musi stworzyć swój pakiet i to własny,
Pakiet zaufania, ale to on jest ubezpieczenia polisą duchową,
Matrycą wypełnioną wiedzą, którą trzeba zbierać, jak te kłosy,
Doświadczenia, by je zdobytą wiedzą jak w taki snopek związać!
Zawsze po moich doświadczeniach czekała lub spadała książka,
A w niej dowód zaufania i zdanego egzaminu: notka lub zdanie.
Dla nich taka idea jest dobrze znana, a dla ciebie do zastosowania tutaj!
Jak te przekazy również i nie w teorii, ale do praktycznego zastosowania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz