Czy jesteś prawdziwie duchowo przebudzony
czy to tylko twój następny upadek moralny?
Duchowe przebudzenie...
twoje, moje, jego
-znaczący cel ludzkiego życia
wytycza, jak laska miernicza
twoją życiową podróż...
ale prawda jest taka, że połowa ludzkości
nie chce duchowego przebudzenia!
Co najmniej połowę ludzkości
irytuje przebudzenie mojej duszy
i spogląda na mnie z ironią
a nawet z politowaniem...
dla nich przebudzenie jest rzeczą piękną
a ja im mówię otwartym tekstem,
że pełne duchowe otwarcie
umysłu i duszy, nie jest łatwe!
Przebudzenie duchowe to bardzo złożony proces
to wymaga od nas samych
podejmowania własnych decyzji
i sami musimy ich doświadczyć na własnej skórze
-wcale nie łatwych, w dodatku bolesnych!
Po to tu przychodzimy
-musimy sami podjąć decyzję
na własnej ścieżce życia
-wypchnięci z własnej strefy komfortu.
Lecz niektórzy tak mocno są wciągnięci
w dramat własnego przebudzenia
że zatracili poczucie tego,
że każdy ma swój zegar
który odmierza jego czas...
-a mój odmierza moje godziny
to w końcu moja dusza
musi odkryć swoją prawdziwą naturę.
I skoro nasza dusza jeszcze nie gotowa
nic tu nie poradzi twoja dusza i jej nauki
... a może to tylko twoje ego
wprowadza w medytacje nasze ciało
a dusza ciągle śpi, bo twój potencjał
nie dociera do niej
-jedynie hipnotyzuje ciało...
ponieważ ciągle tkwimy w innych światach
i może te światy wyglądają podobnie
ale inna jest ich rzeczywistość...
bo niestety taka jest prawda
-proces duchowego przebudzenia
nie polega na tym
-kim jesteś...
ale na odkryciu, kim jest twoje własne ego...
i uzmysłowienie sobie
-kim naprawdę nie jesteśmy?!
I trzeba to już wiedzieć
duchowe przebudzenie nie jest przyjemne
doprowadza do frustracji, złości, smutku
-to obdzieranie światowego człowieka
z jego własnej skóry... żal, że coś przemija...
-to twoje ego!
Kiedy budzisz się w wyższym ja
twoje życie staje się samotne
i co jeszcze wyda ci się dziwne
-widzisz, że tracisz energie życia
te stare już nie pasują do twojego nowego życia.
Duchowe przebudzenie... i to ludzkie – światowe IQ
to dwa różne aspekty życia
-duchowe przebudzenie nie ma nic wspólnego
w osiągnięciach na Ziemi
-to zatwierdzenie siebie
-powstanie z własnego grobu
-to wdzięczność za każdą obecną chwilę
-za nowy wymiar życia
-i odzyskanie własnego nowego wymiaru.
Tak, że nie próbuj budzić innych na siłę
to nic nie da i nie zmieni twojego życia...
podobnie jak i religia
nie przebudzi śpiącego człowieka
gdy jego światło ciągle świeci na zewnątrz...
tylko wewnętrzne światło
rozrywa tkaninę rzeczywistości
-już nie szukasz szczęścia w materialnym świecie
-szukasz go w swojej głębi
której wcześniej nie poznałeś...
a wówczas twoje duchowe przebudzenie
przerazi śpiących... ale będą cię atakować
ponieważ boją się twojej mocy.
Światło przebudzonego świeci od wewnątrz
i przewraca ciemność, która wokół ciebie krąży.
Toteż prawdziwi oświeceni, nie prowadzą za sobą tłumów
tylko tych, których nie przeraża ich wewnętrzne światło...
i są wdzięczni, że zbliżają się do nich
a ich światło rozrywa
ich tkaniny rzeczywistości
-w ten sposób oszczędzają czas
na zbędne nauki i medytacje...
ale to jest już poziom dużego otwarcia
ich własnego umysłu
-to już skok do głębszej studni
wewnętrznej mądrości.
Vancouver
11 Apr. 2023
WIESŁAWA https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_przebudzony_czy_nie.html |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz