Trzymaj się

 Judith Kusel: Keep Steady

http://www.judithkusel.com

Jedynym sposobem,

 w jaki możemy pozostać w chwili obecnej,

 aby zamanifestować nowe życie i nowe początki, 

musimy być mocno zakotwiczeni w Boskości,

 a więc JAKO JEDNOŚĆ z Boskością

 i jak jedność z Matką Ziemią.

Nawet jeśli Nowa Ziemia już tu jest i wznosi się, 

my również musimy być mocno zakorzenieni w niej. 

W przeciwnym razie będziemy mieli tendencję 

do unoszenia się gdzieś pomiędzy.

Każdego ranka robię to, 

aby nie tylko wykonywać moje wczesnoporanne medytacje

 i modlitwy, które naprawdę podnoszą mnie na duchu, 

ponieważ Boskość porusza się we mnie, 

ale również, 

gdy jestem zajęty ubieraniem się 

i przygotowywaniem do mojej codziennej pracy, 

afirmować życie we wszystkich jego aspektach.

Robię to nawet przy pierwszym przebudzeniu, 

podczas mojej codziennej rutyny ochronnej. 

Nawet zanim wstanę z łóżka, 

afirmuję mój nadchodzący dzień, 

z afirmacjami JAM JEST!

W ten sposób już afirmuję mój dzień,

 i wszystkie dobroć która przychodzić w mój dzień, 

wypełniam je z zachwytem i cudem, radością i pięknem. 

Ja jest pozytywnym

 i podnoszącym na duchu sposobem zaczynać dzień, 

i ono trwa.

Jeśli w ciągu dnia zdarzy się coś, 

co zakłóci moją równowagę, 

jako że stara Ziemia wciąż daje o sobie znać, 

w takiej czy innej formie, 

natychmiast wracam na właściwą drogę, 

powtarzając afirmujące medytacje JAM JEST, 

lub nawet tylko momenty, 

w których ponownie zakotwiczam się w sobie, 

a nawet proszę o pomoc w tym,

 gdybym wciąż był niespokojny w takiej czy innej formie.

Więcej niż to, wzywam Kosmiczną Pomoc,

 jeśli jej potrzebuję. 

Nigdy nie jesteśmy pozostawieni bez pomocy, 

którą możemy wezwać, 

ani też Boskość nigdy nie jest nieobecna 

- w rzeczy samej, Boskość żyje w tobie!

Kiedy zaczniecie to robić 

i dyscyplinować siebie w byciu czujnym

 i rzeczywiście zrozumiecie, 

że jesteście odpowiedzialni za swoje własne życie 

i za to, jak chcecie współtworzyć na co dzień, 

zaczniecie to robić automatycznie.

Zaczniecie być coraz bardziej obecni 

i rzeczywiście mocno uziemić swoje najwyższe powołanie duszy 

i cel na Nowej Ziemi, 

z wielką Miłością.

Im więcej będziecie to robić, 

tym wyższa stanie się wasza częstotliwość wibracyjna 

i tym bardziej będziecie doświadczać jedności i harmonii wewnątrz,

 a to jest to, co utrzyma was stabilnie, 

nawet jeśli na zewnątrz cały świat jest pozornie chaotyczny. 

Nie zostaniesz poruszony, jeśli sobie na to nie pozwolisz.

Judith Kusel