piątek, 9 lipca 2021

Powrót do Kataryjnej esencji

 Brak dostępnego opisu zdjęcia.
 
Kataryzm to nie tylko średniowieczny zachodni ruch duchowy, ale duchowość czystej miłości i pełnej wolności. To sposób życia, sposób na bycie i sposób na poczęcie świata i życie z nim.
 
Katara stanowiła wyjątkową cywilizację, której podstawą była absolutna pewność, że Boskość leży wewnątrz człowieka. Traktują Boga i Człowieka z taką samą czcią.
 
Termin ′′ katar ′′ (greckie cygara) został przydzielony przez samą Inkwizycję. Ale oni nie nazywali siebie w żaden sposób. Byli po prostu znani jako dobrzy ludzie (bons homes).
 
Katarzy dzielili się swoimi własnymi i własnymi danymi, żyli w pokorze i prostocie, służyli bliźniemu, gościli wszystkich, karmili potrzebujących, dawali pracę w swoich warsztatach rzemieślniczych, pocieszali i dbali o chorych...
 
We wszystkich miejscach, gdzie kataryzm rozkwitł, ludzie żyli w społeczeństwach wyprzedzających swój czas, z dobrobytem materialnym i duchowym, których nie znali sąsiednich feudalnych społeczeństw.
 
Obecny kataryzm rozwija się aktywnie, rozwija się i rośnie w różnych sferach. Nie jest to ruch statyczny lub przestarzały, ale zmienia się i rośnie każdego dnia.
 
Duchowość katarska XXI wieku nie jest kalkiem ani kopią kataryzmu średniowiecza. Na jego podstawie nie ma zakodowanego starożytnego pisma, przekręconego dziesiątki razy, ale ciągłego mistycznego objawienia, które pojawia się wewnątrz nas.
 
Prawdziwa rewolucja ′′ Nowego Człowieka ′′ pojawia się najpierw w naszej osobie, tylko wtedy ma swoje odbicie na zewnątrz. Ludzkość zmieni się, gdy ludzie się zmienią.
 
 
 
 
 A co z myślami i tekstem czytanym?
 
Ponieważ matematyka polega na manipulowaniu symbolami, 
a symbole mają bardzo konkretne i ścisłe znaczenia,
 istnieje rosnąca tendencja do zakładania, 
że cały język działa w ten sposób.

A tak nie jest.

Poezja też nie. 
 
Ale poeta, który był już na skraju wiarygodności, 
zostaje ponownie wprowadzony jako twórca symboli, 
matematyk wsuwający zakodowaną rewolucję do matrycy.

To może być zabawna powieść science fiction, 
ale nie ma nic wspólnego z energią czy intencją wiersza.

Poeci mogą odkrywać ukryty skarb, 
ale łupem ich wojny jest wszystko to, 
czym matematyka nie jest. 
 
Każdy wielki poeta burzy stary porządek. 
To czytelnik powinien to odkryć
 i zobaczyć, jeśli potrafi.

Stary porządek, który zawsze i na zawsze 
jest faszyzmem przebranym za "największe dobro", 
wciąż odradza się w tym samym basenie rozkładu.

To poeci umieją zejść w ten gnój 
i jednocześnie wzlecieć ponad niego,
 budząc martwe części psychiki.

Kto i w jakim królewskim celu rządzi umarłymi,
 pozostaje niezmienny: odrzuca świadomość poetycką, 
która może w pełni przywrócić człowieka do życia.
 


Poezja nie tylko porządkuje rzeczywistość. 
Tworzy ją od początku, 
od pierwszej linijki na kartce przyszłości. 

Gdy w 2006 roku zresetowano mi język i myśli,
Zacząłem pisać wiersze rytmem kodu z 'góry' 
 
Ponoć energia nieprzetworzona przez umysł,
Zaczęła przepływać swobodnie pomiędzy,
Jako esencja wnętrza na ekran postrzegania.

 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz