Gdy w to nie uwierzysz, ale uwierzysz w pomysł sąsiada,
Zaczynasz kreować swoje życie z dodatkiem jego pomysłu,
Stajesz się współtwórca do czasu gdy ci się to podoba,
Gdy przestaje się ci podobać i uciekasz z uwagą tworzenia,
Tworzą się nieporozumienia i konflikty co do realizacji pomysłu,
Głównie na tej podstawie dochodzi do rozwodów w związkach.
Nas farmaceutów też podobnie uczono na pierwszych wykładach,
Że każdy lek jest rozcieńczoną trucizną w odpowiednich dawkach.
Lepiej bez masowo ślizgać się po eterze faktury tzeczywistości,
Czyli duchem niż ciałem zagęszczonym nieomal w bezruchu.
Nie było mi dane oglądać mikrokosmosu komórek pod mikroskopem,
Podobno gdy elektronowy pokazuje granicę energii i materii twórczości.
Ponoć myśli na tym wymiarze istnienia maja bezpośredni wpływ ,
Tam nieomal natychmiast zauważony, a tu dopiero po czasie liniowo.
Jesteśmy w stanie myśl zagęścić do kłębka liniowo tu w czasie,
A splątaniem kwantowym rozplątać wszech obecnie jak jego włosy.
Właśnie poszukiwanie prawdy rozwija naszą świadomość kwantową,
Jak na razie niema lepszego określenia na drogę czy ścieżkę duchową.
Nie będę się wymądrzał do czego dochodzą naukowcy,
Podobnie dawni prorocy co próbowali opisać przekazy,
Kwanty, spiny atomy elektrony to tylko nazwy tego samego,
Co prana, czi, psi, mana i energia podstawowa starej wiedzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz