Trudne refleksje

 

 

Mam od samego początku rozwoju duszy i ciała,

Ale nie do dylematu co do intencji i celu życia.

Nigdy nie rozumiałem jak komuś świadomie można zaszkodzić,

Może dlatego jeden z moich zawodów jest związany ze służbą zdr.

Dysonans celu i misji pomocy każdemu i wypadek w dzieciństwie,

Jedynie potwierdził moje podejrzenia co do iluzji tworzonej przez nas.

Najprostszym tego przykładem jest wyobrażenie widza w kinie,

Którego akcja tak wciągnęła, że zapomniał, że siedzi na widowni.

Gdy w końcu przez przypadek traumatycznego wypadku się ocknie,

Nie wie gdzie jest i co tu robi jak ja podczas zatrzymania akcji serca.

Wraca świadomość, a znika zewnętrzny obraz jak filmu w kinie,

Tworzony przez odbierane zmysły za sprawą wciągniętych myśli.

 

Gdy przychodzi świadomość tworzonej iluzji to i też wpływ na nią,

Wtedy przestajemy się bać czegokolwiek, a zaczynamy się bawić! 

Takie refleksje przychodzą mi po listach Magdy jak i po reakcjach,

Kolegów na odpowiedź, że się jeszcze ne zaszczepiłem na Covid.

No bo jakie to ma znaczenie, czy sobie szkodzisz, czy też nie?

Wydaje mi się jednak, że głównie od strachu i świadomości.

Nie mogę się pogodzić z myślą, że możemy innym szkodzić dla zysku,

Ale było już tyle dowodów jak wojny i Pandemie itp w historii planety.

 

 

Że muszę powiedzieć to co wiem siedząc w tym po same uszy,

Nie mam wątpliwości, że to zysk i możliwość przedłużenia życia.

 

Dla nieprawdopodobnie bogatych są nadzieją kosztem innych,

To stąd tworzenia przeszczepów i zastępowania narządów SI ...

Wiemy, że po jakimkolwiek przeszczepie jesteśmy uzależnieni od leków,

Oszukujących nasz organizm i układ odpornościowy, by go nie odrzucił.

Dalej żyjemy jak z obcym którego nasz organizm nie chroni,

Wręcz odwrotnie będzie zwalczał, gdyby mógł sam rozpoznać.

 

Z czasem będziemy musieli żyć z protezami, ale gdy nad nimi mamy kontrolę,

Chodzi, że przez SI może nie będziemy mogli kontrolować całością odporności.

 

 

 

To tak jak straciliśmy kontakt telepatyczny pomiędzy sobą na rzecz wymowy,

Tak samo możemy oddać w sztuczne ręce miliony lat odporności komórkowej.

Proteza zębowa ręki i nogi maże zastępować, ale nie może też decydować,

Nad całością natury ciała tylko my możemy mieć wpływ, a nikt z zewnątrz.

Stąd nie wiem czy się mylę podejrzewając, że bogaci na nas,

Prowadzą badania naukowe na odporność i podporządkowanie.

 

Zostałeś specjalnie wybrany jako element boskiego eksperymentu w stworzeniu. 

To, co ma się wydarzyć na tej planecie, nigdy wcześniej się ponoć nie wydarzyło.

 

Pewnie nigdy się nie powtórzy, więc nie ma się czego bać. 

Na tej planecie powstaje raj, który jest poza naszą wyobraźnią.

 

Dlatego wybieram Boski eksperyment, 

A nie przedłużenie sztucznego życia.

https://www.facebook.com/watch/live/?v=1029408584130139&ref=watch_permalink