The Creator Writings ~ Wybaczając sobie
Jennifer Farley, 17 marca 2021,
https://tinyurl.com/4c3mv7r2
Każdy z was doświadczył w swojej przeszłości czegoś,
co wywołuje wstyd/winy.
Te doświadczenia mogą tworzyć fale,
które trwają jeszcze długo po tym,
jak doświadczenie się zakończyło.
Wszechświat chciałby Ci przypomnieć,
że przebaczenie jest jednym z największych darów,
jakie możesz sobie dać.
Uwolnienie i pozwolenie na przebaczenie w Twoim istnieniu
robi miejsce dla Bezwarunkowej Miłości, zrozumienia i wsparcia.
Jesteś tego wart!
~ Stwórca
ZASIAŁ BÓG
Och, gdybym tylko
wiedziała
-co będę robiła
na tej Ziemi
czy przybyłabym tutaj?
Takie myśli
nadchodzą mnie często...
bo jakież tego życia piękno
jak każdego dnia
jestem namaszczana
cierpieniem...
hartują duszę moją demony
robią w niej czarną dziurę
i każdego dnia bije dzwon
na wojnę
znowu demony
atakują...
niszczą mój zielony ogród
i nowe zasiewy
które sieją moi aniołowie
moi wierni życia obrońcy...
to z tych dziur ciemnych
przenikają
jasne promienie słońca
i rażą piekło w oczy...
kiedy człowiek
nie zagłębi się w swoje rany
w ten liniowy świat
pełen i prawdy i kłamstwa
nie odgadnie
-kim jest?
Nie przebudzi w sobie
tych cudownych cnót
jakie to w nim
zasiał Bóg...
a dzisiaj zbiera swoje plony
i niesie do swojego spichlerza
ciężkie snopy...
i przekształca człowieka łzy
...w bezcenne perły
i umieszcza w swojej koronie
...a ze światła, które wypłynęło z ran
czyni na niebie jasne gwiazdy...
czym go było więcej
tym gwiazda będzie
jaśniejsza
-a ty człowieku
już nigdy nie będziesz
cierpiał...
i nic tu nie odbywa się przypadkiem...
Vancouver
18 March 2021
WIESŁAWA
https://www.vismaya-maitreya.pl/wiersze_i_obrazy_wiersze_wieslawy_cz49.html
MOJE PRZEBUDZENIE
Piękno istnieje na świecie
ale musisz mieć do niego oko
i umieć to uchwycić…
prowadziłam wiele razy
szalone życie
i przydarzyło mi się multum
dziwnych rzeczy…
lecz najdziwniejsza była ta
kiedy mnie dotknęło światło
swoim malutkim paluszkiem…
i powiem szczerze
wcale to nie było piękne
to było przekleństwo tamtego czasu…
to było dziwne uczucie
i nie narzekałam na nudę
ten czas był i piękny
i przerażający…
bo gwiazda, która budziła się we mnie
jakoś do mnie nie pasowała
to był jakiś koń trojański
obsadzony w mojej duszy...
i otwierał we mnie wprzódy
jakąś straszną przepaść
a ja stawałam się nikim…
i kawałek śmierci
wirował wokół mnie na wietrze
a to znowu całował promień słońca
i zmagałam się z dziwną pamięcią
i otulał mnie wielki strach
i szalona odwaga…
i nie mogłam zrozumieć
czego ode mnie chce
ta dziwna bestia?
Biedny rozum niemal oszalał
nikt tego zrozumieć nie umiał
ale już wówczas
ktoś w tej pokręconej świadomości
pisał mi złotymi literami
budź się...
Złoty Wiek za pasem!
Vancouver
27 Feb. 2021
Wiesława
Fajnie sobie być w V albo gdziekolwiek tu i teraz 💚🍀💚
OdpowiedzUsuń