Dziś na chwilę pojawił się Fenix Iskra
i postanowił podzielić się swoją "wiedzą" z zaświatów
Armagedon czyli narodzenie prawdy w iluzji …
Dlaczego w dzisiejszym świecie tyle cierpienia, lęku,
czarnowidztwa i poczucia, że wszystko idzie „nie tak”?
Dlaczego pandemia, pożary lasów, globalne ocieplenie,
krach finansowy, represje w dziedzinie wolności osobistej,
zagrożenia wynikające z nowych
tyle innych „nieprzyjemnych rzeczy” jak choćby widoczna inflacja
przy każdej wizycie w sklepie spożywczym?
Dlaczego zarówno w mediach tzw. nurtu głównego jak
i mediach alternatywnych ten sam dwugłos czyli jak jedni mówią,
że coś jest źle to drudzy mówią, że coś jest dobrze
i odwrotnie – słowem wciąż „walka” o rację
i udowadnianie sobie wzajemnie „kłamstwa”?
Dlaczego nawet wydawałoby się „światli ludzie” wciąż mówią
o „zagrożeniach i metodach ich uniknięcia” albo o tym,
że wszystko „idzie dobrze” lub, że wszystko „idzie źle”?
Dlaczego … ? (tu możesz wstawić swoją uwagę jaką masz na temat
aktualnej sytuacji i przekonasz się, że to co będzie dalej napisane
również wyjaśni Ci ten temat – miejmy nadzieję
Armagedon, Koniec Świata (Starego czy każdego,
czy materialnego, itd.) Wojna, Odpłata dla ludzkości za jej „złe zachowanie”,
Koniec Ery takiej czy innej, itd.
Odpowiedź może być prosta – dla tych, którzy zechcą ją przyjąć
a reszta dalej zostanie w swoich dylematach …
„Dzisiejsze czasy” – tzw. New Age,
który niezauważalnie przeniknął już wszędzie bezszelestnie
i bezwiednie „przekonawszy ludzi”, że „mogą wszystko”
– robić, zdobywać, kontrolować, osiągnąć, „zamówić jak pizzę”, „przyciągnąć do siebie wyobrażeniem”, „wykreować”, itd. – tu „pomysłów” jest tysiące
ale wszystkie one mają jedną wspólną cechę
– „obiecują metodę na to aby mieć to co chcę” …
Oczywiście jak komuś się coś nie zgadza w tej teorii
(koncepcji umysłu) to jest uruchomiony straszak pt. „jak nie będziesz miał tego co chcesz
i wykreujesz to będziesz miał to czego nie chcesz i co wykreują ci inni”
a ci inni w domyśle to twoi wrogowie,
którzy chcą „strasznie cię skrzywdzić”
i sobie zrobić dobrze a tobie źle … hahahahahahaha
Mamy więc rozkwit czasów, które może będą w przyszłości nazwane
„złudną erą iluzji” tak jak była wcześniej „ciemna era”,
złota era”, „era mezolitu”, „era kamienia łupanego” itd.
Z pewnością "era iluzji" wywoła dużo radości u tych,
którzy będą mieli ją już za sobą, ponieważ era ta „uwierzyła”
w złudzenia takie jak: niewidomi malują, głusi komponują muzykę,
niesprawni są „sprawni”, biedni są bogaci, niscy są „równi”
z wysokimi a każdy jest wszechmocny aby „mieć to co mu akurat się ubzdurało”
I tak jak dla nas jest śmieszne, że w „erze kamienia łupanego”
wszystko robiono z kamienia tak my będziemy śmieszni,
że wszystko „miało nam dać nasze złudzenie wszechmocy” …
W naturze żaba nie marzy o podróży przez pustynię
a wielbłąd nie marzy o przepłynięciu oceanu bo to „zabójcze” marzenia
i z takich marzeń szybko się wycofa każda istota
już po pierwszych „odczuciach” co to „marzenie robi”.
Wiem, że teraz się odezwą wszyscy ci, którzy przytoczą „rzeczy niemożliwe”,
których dokonaliśmy ale pozostanę na to głuchy,
ponieważ to czego dokonaliśmy też „jest pozorne”
i New Age wyspecjalizował się nie tylko w tym
aby iluzję tworzyć ale także aby ją podtrzymywać aż „do końca”
czyli najczęściej do spotkania z prawdą,
która jest dla iluzji „tragedią”, końcem i Armagedonem
Mamy więc w dzisiejszych czasach „żaby”,
które marzą nie tylko o przejściu pustyni Gobi
ale także o przeprowadzeniu „wszystkich żab” przez tą pustynię.
Era ta próbuje realizować pomysły całkowicie science fiction np.:
żeby wszyscy byli „zdrowi, bogaci, szczęśliwi, uduchowieni,
„dobrze odżywieni”, „sprawni seksualnie”, piękni, realizujący się zawodowo,
mogący robić „co tylko chcą”, mający wymarzonych partnerów,
posiadający idealne dzieci, idealną pracę, idealną sylwetkę, idealną … itd.
Oczywiście era ta ma już swoje rezultaty, bo pierwsza pokazała nam przyroda
– zaczęliśmy „kreować przyrodę” i wynikiem jest załamanie ekosystemu i to co widzimy wokół.
Teraz pokazuje nam to Ziemia, która jest Żywą Istotą i która długo znosiła „naszą życzeniowość” a wkrótce zobaczymy wynik naszej życzeniowości na „całym gatunku ludzkim” …
Tragedia? Armagedon? Koniec świata? Straszne?
Czy bakteria, która wejdzie do naszego organizmu i „rozpanoszy się” paraliżując cały organizm nie prosi się o „korektę swojego zachowania”? Czy ta bakteria może głośno na cały wszechświat krzyczeć, że dzieje jej się tragedia bo ona chce dalej robić to co robi „bo tak sobie wymarzyła” i nie może?
Marzenia bakterii: Chciałbym być w całym organizmie – nie tylko w jelitach, gdzie mnie „niesprawiedliwie trzymają” i dają mi tylko jeść tyle abym przeżyła i miała niewiele dzieci. Chciałabym być w oku, w płucach, w sercu, w wątrobie i w mięśniach i podróżować wszędzie gdzie mi się zachce po całym krwiobiegu i poza organizm „nosiciela” do innych organizmów, więc
– „yes, we can it!” …
I jak to się dzieje, to „super”, bakteria się cieszy i świętuje „sukces i moc” swojej … iluzji, która już zamówiła swój koniec czyli Armagedon czyż nie?
I jak organizm „Nosiciela” (Jedni) się zorientuje, co się dzieje to podejmie jedynie słuszną decyzję – zgodną z Prawem Wszechświata – aby zakończyć to „kozaczenie iluzji” i wrócić do równowagi gdzie bakteria znowu będzie mogła żyć tam gdzie jej miejsce czyli w jelitach i nigdzie indziej … I to jest „sprawiedliwość” w przeciwieństwie do „sprawiedliwości życzeniowej” bakterii, która „ma życzenie być wszędzie” … hahahahah – śmieszna jest tak bakteria nieprawdaż?
Więc „era złudzeń produkuje” dwa rodzaje ludzi:
1. Ci co jeszcze wierzą w iluzję – „bakteria, która prowadzi swoją ekspansję” i ma przekonanie że idzie jej dobrze np.: ktoś kto prowadzi szeroką akcję „uzdrawiania innych” lub „oczyszczania świata ze złej energii” lub „naprawiania systemu społecznego” lub „walki z takim czy innym zjawiskiem” lub „niesienia takiego czy innego „szczytnego sztandaru”.
To są ci, którzy wstają rano z ogromną „misją” naprawiania świata i prowadzenia innych drogą własnej iluzji (żaba, która chce przeprowadzić inne żaby przez pustynię i nie pytajcie „po co?” bo tak wymarzyła – dostała „znaki” bo jej się przyśniło albo „ktoś kiedyś jej coś powiedział” i to z nią zarezonowało - o zgrozo!!!!! jak sen bakterii o tym, że „mogłaby być w całym organizmie” - wiem coś o tym bo byłem też w tej grupie zanim się obudziłem – też myślałem, że mam misję zbawiania świata i byłem jak żaba, która sama się suszy i prowadzi inne żaby do „wysuszania” bo to jest przygotowanie do „wielkiej podróży przez pustynię” – tacy ludzie niosą jedynie cierpienie na tyś świecie bo sami kiedyś obudzą się z ręką w nocniku nie mówiąc już o tym, ile cierpienia „sprzedadzą” innym, którzy nie będą mogli nijak się wysuszyć bo "mechanizm rozsądku Jedni w nich" powie „nie” i koniec
2. Ci co już nie mają podstaw wierzyć w iluzję – „bakteria skorygowana przez Jednię” aby była tam gdzie ma być – w jelitach czyli w „Erze Jedni” – ci są załamani, przeżywają depresję bo „nie jest tak jak oni sobie wymarzyli”. Nie są tacy jak ich iluzja „by chciała” zdrowi, piękni, bogaci, mądrzy, uduchowieni, idealni, itd.
I cierpią!!!!!!!!!!!! Oj jak cierpią!!!!!!!!!! Jak te żaby, które zamiast się cieszyć stawem, w którym siedzą wciąż przeżywają depresję „bo ich iluzja przejścia przez pustynię się nie ziściła”. Jak ta bakteria, która już była w oku, w uchu, w mózgu i już podróżowała po całym obiegu krwionośnym i nagle TRAGEDIA!!!! Została znów „zamknięta w jelitach” ze swoją płacząco-wyjącą iluzją że „powinna była być wszędzie bo tak sobie wymarzyła” (straszne prawda !? )
I teraz dochodzimy do puenty
Tak,będzie Armagedon, Tragedia, Koniec Świata, ból, cierpienie i całkowite unicestwienie „Ery Iluzji” bo to jest najcudowniejsze zakończenie dla tego „procederu” tak jak się zakończyły wszystkie inne ery i tak ja era kamienia zakończyła się kompromitacją kamienia jako tworzywa z którego można zrobić wszystko i wszyscy kamieniarze przeżyli to jako Armagedon i zawód bolesny śmiertelnie niech im kamień lekkim będzie Amen
Również „rozmarzonej poprzez Erę Iluzji bakterii”, która została z powrotem zawrócona do jelit niech jej tragedia lekką będzie a jelita grobem – dopóki nie zrozumie, że tam jej miejsce i Jednia tak chce
Mamy więc zakończenie Ery Iluzji i kto widzi znaki na niebie i ziemi to widzi jak iluzje się rozpadają. Jeśli ktoś tak rozumie tragedię (jak rozpanoszona bakteria, która została skorygowana) to będzie to dla niego Armagedon, bo pieniądze przestaną działać, tytuły i role przestaną odgrywać znaczenie, popularność i status społeczny będzie niczym a „marzenia i New Age” będą tragedią i cierpieniem.
Bo już wkrótce się okaże, że
- ci zdrowi byli bardziej chorzy niż ci chorzy, których próbowali wg swojej iluzji leczyć
- ci bogaci byli biedniejsi od tych biedaków, którym współczuli
- ci głupi i niezapobiegliwi byli mądrzejsi i bardziej zabezpieczeni od tych „starannie zabezpieczonych”
- ci „znaczący” byli mniej znaczący od tych „nic nieznaczących”
Bo to wszystko co dziś mówi „Era Iluzji” jutro w Erze Jedni okaże się odwrotnością … i to będzie Armagedonem dla iluzji a objawieniem dla prawdy
Jeśli więc jesteś w depresji i bezsilności, biedzie, masz poczucie, że nic nie znaczysz, masz problem z duchowością, nie realizujesz „swoich pragnień”, „nie osiągasz sukcesów”, nie masz żadnych tytułów i masz poczucie, że nic tu już nie ma sensu to … JESTEŚ BLISKO PRAWDY!!!!
Bo prawda już się odsłania i wkrótce nastąpi jej ostateczne zderzenie z iluzją gdzie przetrwa (o paradoksie!): lekkość, niezapobiegliwość, radość z niczego, brak sukcesów, choroba, brzydota, głupota, bezmyślność, przyziemność, i wszystko to czym wzgardzała Era Iluzji a raczej iluzoryczna mądrość Ery Iluzji.
To zaś co tu dziś jeszcze „króluje” – ta iluzoryczna pogoń za sukcesem, rozwojem duchowym, tym „kreowaniem idealnego partnera” czy „idealnego życia”, wzgarda dla prostego pracującego w polu człowieka – to wszystko się przemieni i zwykły stolarz w Nowej Ziemi będzie 1000 kroć cenniejszy niż zespół ekspertów ekonomicznych czy rada Unii Europejskiej.
Została jeszcze tylko chwila do tej przemiany i „Droga Iskry” już za chwilę się objawi …
Policjanci, politycy, biznesmeni, urzędnicy takiej czy innej komórki Ery Iluzji, wyznawcy Ery Iluzji, miłośnicy Ery Iluzji, ci co wspieracie odchodzącą Erę Iluzji macie jeszcze czas aby uniknąć Armagedonu czyli wycofać się z Iluzji i przejść na stronę Prawdy … Niech każdy kto to zrozumie zaniecha działania na rzecz iluzji zanim Prawda sama go zatrzyma i nie zrobi mu bólu zakończenia …
W bankach już nie ma pieniędzy, bankomaty wkrótce nie będą wypłacać iluzorycznej wartości papierków, luksusowe domy, samochody i towary stracą zasilanie iluzji – prąd i światło … Iluzja pokaże swoją całą ciemność a światło zobaczą tylko Ci, co są już gotowi na Prawdę.
A czym jest ta Prawda?
W iluzji najbardziej zrozumiałe będzie iluzoryczne zdanie:
Prawda jest odrzuceniem iluzji czyli wszystkiego tego co głęboko czujesz, że nie powinieneś robić, mówić, pokazywać, kreować itd.
I Prawda ta jest tym co czyni Cię głęboko szczęśliwym - czyli tym co razem z tobą uszczęśliwi całą Jednię …
- bo czy naprawdę możesz być szczęśliwy jak wokół ciebie będą nieszczęśliwi ludzie?
- bo czy naprawdę możesz być radośnie najedzony gdy wokół będą umierać ludzie z głodu?
- bo czy naprawdę ucieszy cię coś co jest ci akurat niepotrzebne a komuś innemu akurat teraz jest to „niezbędne”?
Iluzja się kończy a wraz z nią cała „stara matryca” przemija – narodowości, religie, socjal społeczny, struktury władzy, zwyczaje i „zobowiązania”, nasze wszystkie marzenia wywołane Erą Iluzji …
No cóż nic szczęśliwszego nam się nie mogło przytrafić jak ten Armagedon
FX 19.10.20
PS: Jeśli ktoś ma niepotrzebnego nowego mercedesa to niech mi da pojeżdżę sobie jeszcze – nie dlatego, że to moje marzenie i „dowód sukces prawa przyciągania” ale dlatego, że chciałbym pokazać, że to nie ma już żadnego znaczenia … I czy będę nim jeździł czy nie to też nie ma już żadnego znaczenia hahahaha
Dziękuję. Doszło do mnie, że trzeba wziąć stan i być w nim. Że ja jestem odpowiedzialny za swój stan i zawsze mogę go zmienić, mogę wybrać w jakim chce być stanie, mimo tego filmu co wyświetla mi się przed oczami. A za ten film również jestem odpowiedzialny. Magia.
OdpowiedzUsuń