czwartek, 8 października 2020

Kim Jestem?

 

Obraz może zawierać: 1 osoba, rysunek

 
"Kiedy biegnę za tym, co myślę, że chcę, moje dni są pełne stresu i niepokoju; jeśli siedzę w moim własnym miejscu cierpliwie, to to, co ma, płynie do mnie i bez bólu. Z tego rozumiem, że to, co chcę też chce mnie, patrzy na mnie i przyciąga mnie. Jest to wielka tajemnica, tutaj dla każdego, kto może ją zrozumieć."
- Rumi
 
Odwiecznie zadawane pytanie...kim jestem?
Drzewem jestem?
Naturą jestem?
Kobietą jestem?
Kim jesteś człowieku?


A Short Message to the Surface Population
 
 W zasadzie jestem dłużny wiernym czytelnikom swoje codzienne życie,
 
Zapewne było to za mało treściwe jako codzienne zwykłe życie,
A ja urodziłem się jeszcze w czasie wojny i niewiele pamiętam.

Ale nie sądzę aby się ona tragicznie zapisała w mojej podświadomości,
Byłem dzieckiem śmiałym, nie przestraszonym, ale pozbawionym ojca.

Zginął ratując sąsiadów po bombie F2 zawalony gruzami,
Było to na naszych oczach: matki i 2,5 latka na jej rękach. 

Szybko też się zorientowałem, że nie jestem przez to zupełnie sam,
Zawsze miałem przeczucie, że jestem obserwowany jak Jim Carrey.
 
Szybko też odkryłem, że nie ma przypadków i we wszystkim,
Jak i tego, że są konsekwencje i nie dające się gdzieś zakopać.
 
Uczyłem się dość przeciętnie z uwagi na brak zdolności w zapamiętywaniu,
Natomiast miałem przeczucie tego, co się może wydarzyć w odpowiedzi.
 
 
 
Ale dopiero po roku technikum mechanicznego i po wcześniejszej porażce,
Egzaminu na kierunek astronomii UW, dostałem się na AM w Warszawie. 
 
Po studiach zacząłem pracę w Tarchominie w "Polfa" z wysokiego 'C',
Bo w kryzysowym momencie produkcji zostałem kierownikiem działu.

Nie dałem się zrobić ofiarą tego kryzysu i przeniesiony do komórki info,
Gdzie w wydziale naukowym wdrażałem technologię aerozoli jako leku.
 
Po trzech latach pracy wciągnęło mnie wojsko na dwa lata, a potem i dłużej,
Bo gdy chciałem się zwolnić, zaproponowano mi udział w budowie szpitala.
 

 
Mimo stresu to najbardziej wspominam ten okres jako twórczy,
Jak to coś bo z niczego i na pewien sposób tamtych możliwości ....

Przykładowo personel, który sam mogłem dobierać,
Podobnie jak i pomysły adaptacyjne do sytuacji itp.

Efektem szpital, który pracuje do dzisiaj jak i personel apteki,
Który corocznie zaprasza mnie do naszych wspólnych spotkań.

Gdy wstąpiłem na tzw ścieżkę wszystko zostawiłem za sobą,
Pracę i rodzinę z dwojgiem już dorosłych dzieci i Warszawę.

Ale potem po trzech latach w Kudowie Zdr. przyszła nowa rodzina,
Rozpiętość ur. dzieci to 33 lata czyli wiek Chrystusowy, już dorosłe.
 


Od dawna też się nie dziwię tzw. 'zbiegom' okoliczności,
Nieprawdopodobnym zakrętom w życiu i ich akceptacji.

Wszystko jest już przygotowane i tylko czeka na naszą zgodę,
Brak jej powoduje zawirowania i przejście do punktu wyjścia.

Im szybciej się to zrozumie to tym łatwiejsze mamy życie,
I więcej czasu na studiowanie i prowadzenie jak ja blogów.
 
 Jedną z pierwszych książek przeczytanych w oryginale była:
"Kim był Kim" Rudyard'a Kiplinga jakby wskaźnikiem drogi.

Z czasem książki palą dłonie i nieomal otwierają się same,
Znajdujemy odpowiedzi na swoje myśli pomiędzy zdaniami.
 
 

Nawet w wypowiedziach przypadkowych ludzi tzw 'posłańcach',
Aż wreszcie od początku dnia do nocy, chodzisz jakby środkiem.

Życia biegu, czy jego przepływem przed naszymi zmysłami?
'Wizja taka jest obecna w obrazach zawartych na tym dysku. 
 
Są też one symbolami, które możesz trzymać w oku twojego umysłu. 
Znajdziesz pewien obraz lub symbol, który przyciągnie cię szczególnie. 
 
Weź go do swojego umysłu, jak gdyby był on kluczem,
Do zamkniętych drzwi, które znalazły się pomiędzy tobą, 
a Pierwszym Źródłem.' 
 
 
 
Teraz już wiem, że to intuicja mnie prowadziła całe życie,
Nie ważne z jakiego miejsca Źródła, po czynach poznajesz.

Wiem jedno nie doszedłbym bez bólu i kłopotów,
Gdybym był choć za grosz nieuczciwy lub skąpy.

Bo tylko wtedy energia błogosławieństwa spływa z góry,
Mam troje dzieci i wspaniałe dwie żony i byt zapewniony.

A słowo 'mam' znaczy tyle, że są 'duszami wolne',
Tylko wtedy dajesz innym szczęście jak pozwalasz!

Obraz może zawierać: tekst „DUSZA ZAWSZE WIE, Co ZROBIĆ, ŻEBY SIĘ ULECZYĆ. WYZWANIEM JEST WYCISZENIE UMYSŁU. CAROLINE MYSS”



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz