'Moja
droga życiowa wygląda tak,
że w jakimś momencie pojawiają się ludzie,
którzy stają się moimi przewodnikami duchowymi.
To kim są i co ze sobą
przynoszą rezonuje ze mną
i zaczynam podążać ...
Ku mojemu zdziwieniu ..
Za sobą ...'
- napisała Daria przelatując przez moje życie podobnie...
Kiedyś coś napisała na blogu, a ja odpisałem podobnie.
Tak nasze ścieżki się spotykają na jakiejś ich niwie,
Tak samo się stykają, ale bez splatania i rozchodzą.
Może to jakiś ideał i bez zobowiązań przywiązania,
Albo spotkanie przyjaciół z uśmiechem pożegnania?
'Młody człowieku, nie bywa tak na tym świecie,' - odpisała
'aby jeden posiadł słuszność, a drugi nie miał jej wcale ...'
'Obnażyć przekonania = zmienić postrzeganie przeszłości,
teraźniejszości i przyszłości = proces opcji/wyboru
Dobrego dnia'
Dobrego dnia'
'Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry
tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.'
- Daricae
Zawsze śmiało sobie pozwalała być wolna w poglądach,
Ale żeby zaraz 'młody człowieku' to nie zupełnie do mnie.
Co prawda można być nie tylko młodym, ale i starym głupcem,
Tak samo mądrym, ale nie w młodym wieku bez doświadczenia.
Nie łatwo będzie tym wspaniałym duszom dzieci indygo,
Życie bywa bardzo brutalne i konsekwentne w wyborach.
Na to liczę i na ciągły uśmiech na ich twarzy,
Mądrość w oczach, spokój i wyrozumiałość.
Mądrość w oczach, spokój i wyrozumiałość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz