Być świadomym

Bycie świadomym nie dotyczy przeszłości wiedzy jak i innych,

Nawet wiedzy z własnych doświadczeń, a tylko tego, że Jestem!

Mam być świadomy każdej chwili, nawet jak nic się nie wydarzy,

Większość ludzi chce każdą chwilę przetrwać, by dotrzeć do celu.

To umysł zabija za życia czas aby przetrwać,

Boi się, że gdy przestajemy myśleć - umiera.

Nie mam pojęcia jak często i my, że od komórek ciała wszystko zależy,

Czasem tak jak pan mający niewolników, nic nie wie o nich i ich pracy.

Zwodzi nas i zmusza do czytania wiedzy z ekranu nie wiedząc skąd przychodzi,

Nie zdaje sobie sprawy, że to one są małymi projektorami tych naszych rozkazów.

My jako ego myślimy podobnie i podnosimy rękę do ust z kieliszkiem,

Nie mając świadomości jak i po co biorąc wszystko jak automat podaje.

Być tu świadomym we własnym wnętrzu to powrotu do domu,
Oznacza to, że wewnętrzny dom wyciągamy na powierzchnię.

Musimy tak jak gdyby przenicować siebie jako poszewkę,
Nie wewnętrzne ciało kosmosu, ale i stan umysłu również.


 

Powrót do domu nie potrzebuje jakiegoś miejsca; 
 Jest to bycie w Jaźni, w pełni, Miłości i Pokoju.

'Tak, wrócisz 
do swoich galaktycznych punktów pochodzenia, 
ponieważ to też było to samo, ale wydarzyłoby się, 
gdybyś włączył światła wewnętrzne w taki sposób, 
żebyś mógł zbliżyć ten galaktyczny dom do siebie, 
właśnie w tym samym środowisku, w którym się znajdujesz.'

 

Zatem nie jest to konkretne miejsce, które powoduje, że się wznosisz, 

ale zwykły stan świadomości. I do tego właśnie zmierzacie.

Wszystko to stanie się, 

gdy zaczniecie ucieleśniać waszą galaktyczną tożsamość w tym wymiarze, 

kiedy tożsamość tego, kim naprawdę jesteście, zaczyna uzyskiwać dostęp 

do tego fizycznego wymiaru, w którym jesteście teraz 

- w tym momencie pobierzesz cały pakiet historii kosmicznej 

i twoje Światło rozszerzy się dalej, rozpuszczając zasłonę na kawałki,

 „niszcząc” Matrix od wewnątrz!

No cóż już B. Marciniak w 'Zwiastunach Świtu mówiła:
Że jesteśmy ogrodnikami sadzącym świadomość na ziemi!