Czy dwa razy się rodzimy, najpierw z Matki, a potem w sobie,
Pierwszym razem by się czegoś tu nauczyć, by potem obudzić?
Czy każdy rodząc się po raz pierwszy ma jakieś tu zadanie,
A drugi poród w sercu oświecenia ma go tu tak uprzytomnić,
Byś zrozumiał po co tu przyszedłeś i co do życia przywiodło?
Przewrotnie w każdym pytaniu rodzi się i odpowiedź,
Bo niby dlaczego sobie zadajemy, gdyby go nie było?
Najpierw jak ten na dole musimy się na rowerze nauczyć jeździć,
By już na górze wiedzieć po co i jak się to wszystko inne tak robi.
Więc nasz świat pewnie jest pewnego rodzaju prototypem,
Planem drugiego, jak na desce kreślarskiej naszego domu.
A może jest tak, jak z tą drabiną Jakubową,
I nie mamy sięgać do hipotetycznego nieba,
A właśnie próbować go namalować i ściągać?
Może te wszystkie tutaj zdobyte doświadczenia
To tam mają służyć naszej 'tu i teraz' wyobraźni?
Podobno tą tutaj zdobytą wiedzę,
Na zawsze zapamiętamy jako iluzję:
Pierwszym razem by się czegoś tu nauczyć, by potem obudzić?
Czy każdy rodząc się po raz pierwszy ma jakieś tu zadanie,
A drugi poród w sercu oświecenia ma go tu tak uprzytomnić,
Byś zrozumiał po co tu przyszedłeś i co do życia przywiodło?
Przewrotnie w każdym pytaniu rodzi się i odpowiedź,
Bo niby dlaczego sobie zadajemy, gdyby go nie było?
Najpierw jak ten na dole musimy się na rowerze nauczyć jeździć,
By już na górze wiedzieć po co i jak się to wszystko inne tak robi.
Więc nasz świat pewnie jest pewnego rodzaju prototypem,
Planem drugiego, jak na desce kreślarskiej naszego domu.
A może jest tak, jak z tą drabiną Jakubową,
I nie mamy sięgać do hipotetycznego nieba,
A właśnie próbować go namalować i ściągać?
Może te wszystkie tutaj zdobyte doświadczenia
To tam mają służyć naszej 'tu i teraz' wyobraźni?
Podobno tą tutaj zdobytą wiedzę,
Na zawsze zapamiętamy jako iluzję:
Dzięki niej będziemy fruwać jak ten powyższy bohater,
Ze świadomością dokąd lecę, po co i w co się tam ładuję.
Najpierw kreuje się samo Stworzenie mocą Źródła,
By potem je swoją wyobraźnią zasiewać tak jak łąkę,
Aby w końcu zasiać ziarnem wzrastającej świadomości.
Ze świadomością dokąd lecę, po co i w co się tam ładuję.
Najpierw kreuje się samo Stworzenie mocą Źródła,
By potem je swoją wyobraźnią zasiewać tak jak łąkę,
Aby w końcu zasiać ziarnem wzrastającej świadomości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz