sobota, 14 lutego 2015

Czym jest wniesienie?

:-)
 
 
 
Świetnie to jest tutaj opisane i zgodne z moimi doświadczeniami,
Najważniejszy jest dystans do emocjonalnego kamertonu emocji,
Patrzenie z dystansu jak gdyby z góry na co się wokół mnie dzieje.
 
Najlepszym przykładem jest to moje na blogu pisanie,
Nazywamy to weną twórczą, ale to w przypadku sztuki,
U mnie nie przywiązuję do tego jakiegokolwiek znaczenia.
 
Między realnym i nierealnym  są drzwi... tymi drzwiami jesteśmy my.

- Jim Morrison
 
Między realnym i nierealnym są drzwi... tymi drzwiami jesteśmy my.
- Jim Morrison

No właśnie, jak piszę w duchu natychmiast mam podpowiedź,
Przychodzi w takim, jak wyżej obrazku, czy jako wypowiedź.

Wystarczy, że poddam się intuicji i kliknę praktycznie w zakładkę,
Otwiera się obraz, o którym jest odpowiedź, ta na moją myśl w głowie,
Większość obrazów nie poszukuję w sieci, wystarczy zakładka facebook,a.

https://www.facebook.com/video.php?v=699006853545695&fref=nf

Oś facebook'a jest dla mnie jak strumień w którym zarzucam haczyk,
Zawsze się znajdzie jakaś rybka w postaci obrazu czy też wypowiedzi.

Taki dystans pozbawiony uczuć i emocji rozdrażnionego kamertonu,
Pozwala wcielić stan medytacji w ruchu, bez udziału już ego kontroli,
Wcześniej już podawałem przykład prowadzenia samochodu w trasie.



Oddawałem mu, jakby i wyższemu z ufnością, że mnie ostrzeże,
Kierowanie w trasie samochodem, bo gdzie stał patrol policyjny,
Czy jest bezpiecznie itp. ostrzeżenia sprawdzające się w praktyce,
Dostawałem za każdym razem i nie tracąc przy tym świadomości.

Mogłem spokojnie oglądać okolice kątem oka i słuchać radia,
Ostrzeżenie przychodziło z nagłą potrzebą zdjęcia nogi z gazu,
Czasem zwolnienia nawet hamulcem, by się i nie skrzyżowały,
Drogi wyjeżdżającego z boku samochodu, rowerzysty, czy wozu.
 
 

Ta metafora jedności najlepiej tłumaczy z kim rozmawiam,
Gdzieś pod czy nad naszym obrazem świadomości Jedność.

A może porozumiewamy się składem tych pierwiastków,
Oczywiście z całym kosmosem chemicznej struktury bytu.




Akceptacja tego co wiedzę to jedno, ale gdy się on nie podoba
Wtedy rodzi się frustracja lekkie zdenerwowanie i nerwowość.

Nie ma nic gorszego niż zniecierpliwienie, gdy się ono wkrada,
Naruszamy oceanu spokoju taflę powierzchni tworząc jak bryzę,
Zaciemnia to obraz przez nasze wzburzone uczucia i on mętnieje.



Nie zdajemy sobie sprawy, co się wokół tutaj dzieje,
Obraz jakby się oddalał i stawał się mniej wyraźny,
Inni go widząc podświadomością i też się niepokoją.

Zaczynamy się od niego izolować, co też i zwiększa niepokój,
Każda przyczyna niepokoju rodzi się z dualnym oddzieleniem,
To tak jak to Morze Czerwone za sprawą Mojżesza się rozdzieliło,
Wtedy idąc dnem zakradł się niepokój takiej sytuacji w towarzyszach.

Morze Czerwone podobnie jako takie środowisko w sztucznym rozdzieleniu,
Było tak samo w stałym napięciu, jak rozciągnięta sprężyna przed zerwaniem,

A więc to my naruszając własny spokój poprzez środowisko,
Wpływamy na wszystko w otoczeniu i wszystkich i rodzinę,
To ona jako najbliższa nam, musi mierzyć się z tym napięciem.

https://obrazyintuicyjne.wordpress.com/2015/02/12/akceptacja/



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz