Iluzja w iluzji, o to nasze wyzwanie życia czy jego odtwarzanie?
Jak to działa próbuje opisać Metatron w powyższym przesłaniu,
Spróbuję opisać to obrazem natury, ona nam zawsze podpowiada!
Jesteśmy stłoczeni jak kwiat mleczu liniowo i tak jak w lustrach,
Ustawionych naprzeciw siebie w nieskończoność płatków odbić,
Każdy z nas to widział w salonie luster i w szeregu odbić siebie,
A gdyby nie tylko liniowo i dwóch luster: wklęsłego i wypukłego?
Czy zobaczylibyśmy siebie w nieskończoności tych wymiarowych odbić,
Będących w całym kwiecie mleczu i jednakowych płatków pąka kwiatu?
Bylibyśmy jak mówi fizyka kwantowa wszędzie i w każdym punkcie bytu,
Rozszczepiając wszystkie linie czasowe skupianiem uwagi na jednej tylko.
A jak będzie przy w wzniesieniu? Czy tak jak nasiona mlecza mini-Merkaby,
Rozdzielimy się z jednego dmuchawca latawca i pofruniemy w kosmos cały?
Wiadomo tutaj tylko, że jesteśmy odbiciem w lustrach i jednego Adama,
Rozszczepieni tym fałszywym odbiciem naszej indywidualnej wyobraźni,
Podobnie jak to światło interferencją, gdy na soczewkę naszych oczu pada.
Myślę też, że w „tu i teraz” to, to rozszczepienie będzie stopniowo zanikać.
I będziemy jak dmuchawiec na wietrze latać po całym kosmosie Merkabą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz