czwartek, 24 stycznia 2013

Problem?




Konserwatyzm w kościele jest też jak najbardziej wskazany,
Sprawdzony przez dwa tysiąclecia, ale czy zda teraz egzamin?
Gdy świat się zmienia i przestaje bać, czy nadal trzeba straszyć?

Nie wiem, to nie mój problem, bo zawsze będąc w nim myślę - o Bogu,
A nie o jego pośrednikach, którzy sami się wyznaczają, jak nasi politycy.

Czy to jest ważne dokąd trafiają dusze po tzw. chwilowej "śmierci"?
Przecież uczeń po pierwszej niezbyt udanej klasie, nie idzie do piekła,
Jak zda idzie do następnej, a potem znowu do dalszej, a nie do Nieba.

Szkoda by było nawet iść do czyśćca, gdyby nie było też i poprawki,
A życie byłoby tylko jedną dla nas szansą i bez możliwości recyklingu.
Konserwatyzm i zyski zwyciężą, łatwiej się grzech pierworodny sprzedaje!


Kontakt bez pośredników jest najlepszym rozwiązaniem!




 
Patrzcie, co podlewacie, kiedy tracicie energię daną przez Boga.
Podlewacie swoją Boską energią chwasty ludzkiej świadomości.

Stale zachowujcie poziom waszych wibracji,
Na maksymalnie możliwym dla was poziomie.

Nie oznacza to przecie, że powinniście izolować się od świata.
Wiersze jak i muzyka, przyroda i zabawa z dziećmi, czy kwiaty.
Podlewajcie je energią waszej uwagi, zawsze doskonałe wzorce.
Kiedy tylko skupiacie się na doskonałych Boskich przejawach,
To jednocześnie podnosicie swoje wibracje na wyższy poziom,
Ten z was, kto już posiada dostateczną rozszerzoną świadomość,
Obowiązany jest pomagać swoim młodszym braciom i siostrom.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz