środa, 12 października 2011

Mniam

Co może się przyśnić teraz wiśni?
Pestki czy może wiśniowy drzem!
Pewnie urodzinowy tort wiśniowy,
Mniam! Chyba coś słodkiego zjem!

A pestka? Jak z d.... wyleci to przypomni też sobie,
                       Tak na prawdę kim ona była w poprzednim, życiu?
                         Mam na myśli wcielenie - nie uznane karmiczne u K.K,
                           Przez ten nasz monopol religijny, ten co wszystko sam wie.

A może to i my w taki sposób rzeczowy,
Podobnie jak ona wylatujemy nie z głowy,
Tylko z prostego jak w wierszu zupy rymu,
Takiej kosmicznie wielkiej jak czarna dziura,
Co jest kanałem pomiędzy wymiarami, czy nie?

/Czy to ważne, gdy chcemy najeść się zupy i drzemu?/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz