Ach, bliźniacze dusze!, tyle o was wcześniej pisałem,
To, to co nas wszystkich tak w życiu łączy i rozdziela,
By znów połączyć i wypalić - życia nowym ogniem,
Płomienia!, by tak z dwóch płomieni jeden powstał!
Błękitnego płomienia z Błękitnego Promienia,
Rozdzielonej monady na dwie piękne dusze,
Zmierzające do wspólnego celu połączenia...
Siedzę obok mojej ukochanej jabłoni,
Palę Agnihotrę i ten krótki wiersz piszę,
We wspaniałej ciszy przerywanej odległym,
Psa szczekaniem.... od czasu, do czasu..
I w kwiatach jesieni brzęczeniem bąka..
Powoli kończy się długie lato i wspomnienia,
Pięknych niezapomnianych zmysłowych doznań,
Spotkań, nowych znajomości i biegania po górach.
Powoli kończy się długie lato i wspomnienia,
Pięknych niezapomnianych zmysłowych doznań,
Spotkań, nowych znajomości i biegania po górach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz