Duchowe przebudzenie
-wcale to nie znaczy
że już wszystko wiesz
że jesteś już w Niebie...
-to tylko początek twojej nowej drogi
na której musisz się od nowa
uczyć wszystkiego...
-i to jest wielkie wyzwanie
dla twojej duszy
która niesie na swoim karku
wszystkie śmieci tego świata...
bo nie jest łatwo
być pracownikiem
światowego śmietnika.
Człowiek nieprzebudzony
to taki publiczny śmietnik
-i w chwili przebudzenia
sam musi się nauczyć
te śmieci wartościować...
nikt cię tego nie nauczy
nikt nie uczyni z ciebie
wielkiego i prawdziwego człowieka
-nie masz takiego nauczyciela
to uczyni tylko twoja dusza
... ale ty musisz dobrze jej słuchać
a nie ganiać za mędrcami tego świata...
-i tyle razy już to powtarzam
-nikt nie może tego za ciebie zrobić!
I potrzebujesz na to wielu lat
musisz przejść wiele dróg
aż w końcu wybierzesz tylko tą jedyną
już swoją, nie będziesz nikogo powielać
-i to twoja dusza jest tu twoim
najlepszym nawigatorem
-i twoją morską latarnią
i oświetli ci wszystko
co tylko potrzebujesz
-do własnego rozwoju.
I nikt tego lepiej nie zrobi!
To ty uczysz się od nowa
odkrywać samego siebie
-i tej nieskończonej natury
do której zostałeś podłączony.
To podczas prawdziwego przebudzenia
uświadomisz to sobie
-że jesteś wyjątkową istotą
którą budzi twoja dusza
-i chociaż będzie to dla ciebie
wielokrotnie zbyt trudne
-twoje zdezorientowanie, smutek
a nawet głęboki żal i złość
bo opuszczasz dobrze znany ci świat
-i nie jeden raz wniknie w ciebie
głęboka frustracja...
ponieważ wszystko w tym nowym świecie
nie jest takie samo...
-i jesteś tu obecny
a tak naprawdę – nieobecny
-i ta droga jest samotna
-i ciągle tracimy tych... którzy
już nie pasują do nas
do naszej drogi... energii
... twoja dusza wylatuje ponad to
-i już nie daje się więzić
w twoim starym mundurku
... po prostu
-twoje energie nie pasują
do starego świata...
-i wynosi cię dusza
w ten inny świat
-którego jeszcze nie znasz
a nawet się go lękasz...
-i nie próbuj takiej przebudzonej duszy
zawracać na swoje drogi
bo niestety sromotnie
przegrasz tą bitwę...
ale raczej jej posłuchaj w ciszy
-co mówi
doceń jej wiedzę, mądrość
-i czerp z tej studni jak najwięcej
te nowe żywe prądy, które już płyną
-i w twoim kierunku...
bo skoro znalazłeś się na jej drodze
to nie jest przypadek...
bo jak się kiedyś okaże
to są dary dla ciebie
jakich nie znajdziesz
na bazarze tego świata...
spadają jak pióra ptaków
prosto z Nieba...
tylko w twoje ręce
... to boscy aniołowie
gubią te pióra u twoich stóp
... na twój nowy pióropusz
w który będzie przystrojona
twoja dusza.
Taka przebudzona dusza
daje dużo
- chociaż jeszcze teraz
tego nie rozumiesz
-to są jej talenty i dary
które otrzymuje prosto od Światła...
to najlepsza jej wersja
-i wielki to przywilej dla tego człowieka
któremu dane było ją słuchać.
I wielki to przywilej dla tej duszy
-przebudzić inną
co sprawi, że drugi człowiek
-zobaczy Wieczne Światło.
Vancouver
13 May 2023
WIESŁAWA
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz