Szczęściarz

Paul (po prawej) w 3D

Obserwowałem siebie po odejściu mojego brata, Paula,i zauważyłem, 

jak ważna jest koncepcyjna przerwa w reakcji na śmierć w rodzinie.

Nie miałem pojęciowego zerwania kontaktu z Pawłem: nie miałem myśli, 

że Paweł przestał istnieć i dlatego nasz kontakt został przerwany.

Dla mnie on nie jest "martwy": 

Nie przekroczyłem tej granicy. 

Jeśli nawet, to istnieje on pełniej niż wtedy, gdy był wcielony.

Gdybym powiedział "Paweł nie żyje" i zaakceptował to,

 prawdopodobnie byłbym w zupełnie innej przestrzeni emocjonalnej niż jestem.

Czułbym się przygnębiony, opuszczony, samotny itd.

Muszę dodać, że nie widywałem Paula codziennie. 

Był oddalony o około sześć godzin jazdy autobusem i promem. 

Moje codzienne samopoczucie i szczęście nie zależało od jego towarzystwa.

To, co tutaj mówię, nie dotyczy osób, 

którym brakuje jego codziennej obecności, 

jego uścisków, rad itd. To zupełnie inna sprawa.

Ja po prostu nie widzę, 

że Paul odszedł, i zauważam, 

że dzięki temu przeżywam zupełnie inne doświadczenia niż gdybym to robił.
***

To dowód na to, 

że jeden fakt może wywoływać różne reakcje w zależności od kontekstu, 

w jakim się z nim spotykamy. 

Kiedyś uważałem, 

że ludzie umierają i tyle. 

Nie wiedziałem, co to jest "to",

 ale cokolwiek to było, dla mnie było ostateczne.  

Ostateczne.

Teraz już nie. I widzę, o ile bardziej wolny, kochający,

 spokojniejszy i w innych bardziej przyjaznych stanach jestem w stanie być,

 kiedy żyję w tym kontekście, 

a nie w moim wcześniejszym.

Zmiana zdania na temat jakiejś idei 

(z "nie przetrwać śmierci fizycznej" na "przetrwać")

 może mieć radykalny wpływ na całokształt naszego umysłu, uczuć i bycia.

Dawniej powiedziałbym,

 że wpływ ma urzeczywistnienie. 

Ale to jest po prostu zmiana bardzo wpływowej idei - idei śmierci jako końca. (1)

W międzyczasie często rozmawiam z Pawłem.  

I wiem, że kiedy znajdziemy się w Piątce, 

możemy się z nim spotkać ponownie, 

chyba że wrócił już do swojego miejsca w wyższych wymiarach.

 Wzniesiony, może teraz odwiedzać wszystkie wymiary.

Szczęściarz.

Przypisy

(1) Jeśli ktoś uważa, że istnieją trzy poziomy wiedzy - intelektualny,

 doświadczalny i uświadomiony

 - to zwykła zmiana idei nie byłaby wystarczająco energetyczna, 

aby wywołać prawdziwą zmianę w myśleniu i zachowaniu.