Judith Kusel:
l
https://tinyurl.com/yc4fr3zf
Nie wiem,
dlaczego pewne rzeczy dzieją się lub działy się w twoim życiu,
ani w moim, ale wiem, że wszystko, co dzieje się w twoim życiu,
zarówno to, co pozornie dobre, jak i to,
co pozornie złe, ostatecznie służy duszy.
Wszystkie są lekcjami mistrzostwa duszy.
Możemy lamentować nad tym,
co przyniósł nam los,
możemy użalać się nad sobą do końca życia na ziemi,
obwiniać i zawstydzać wszystkich innych,
wcielając się w mentalność ofiary,
ale im bardziej wytykasz palcami innych,
tym więcej palców kierujesz z powrotem na siebie.
Jeśli przeczytasz biografie mężczyzn i kobiet,
którzy musieli pokonać ogromne wyzwania fizyczne i inne,
aby się podnieść i pozostawić po sobie trwałe
pełne miłości dziedzictwo dla ludzkości, zrozumiesz,
że aby wznieść się ponad to wszystko,
musieli mieć wewnętrzną siłę, odwagę,
wykonać wewnętrzną pracę, a czyniąc to,
inspirowali innych do tego samego.
Niektórzy z nich musieli pokonać najcięższe fizyczne upośledzenia,
ale nie pozwolili,
by powstrzymały ich one przed życiem pełnią życia,
a tym samym zainspirowały innych.
Tak naprawdę w życiu nie ma ofiar.
Powinniśmy wreszcie dać odpocząć tym starym duchom.
Musimy wreszcie zrozumieć,
że nie możemy stworzyć Nowego Złotego Wieku,
trzymając się kurczowo bólu,
oddzielenia i braku równowagi, które były normą na Starej Ziemi.
Jeśli nie potrafisz stworzyć Nowego Ciebie i rzeczywiście równowagi,
harmonii i wewnętrznego zrównoważenia,
nowych wizji w sobie: - nie będziecie w stanie wznieść się na Nową Ziemię
i całkowicie Nowe Stworzenie i współtworzyć je.
Tak naprawdę jest to bardzo proste.
Nowa Ziemia i Nowe Stworzenie zaczyna się W WAS.
Jeśli nadal próbujesz naprawić siebie,
naprawić ludzkość i naprawić wszystko w zasięgu wzroku,
to nadal zasiewasz nasiona oddzielenia.
Kiedy w końcu zaczniecie dostrzegać, jak stara Ziemia,
stara ludzkość i nasiona oddzielenia SŁUŻYŁY waszej duszy,
abyście mogli w końcu obudzić się do najwyższej prawdy w sobie,
przejść przez ogromne zmiany w świadomości i ŻYĆ swoją prawdą,
rzeczywiście powiecie "Dziękuję!".
"Byłem tam, zrobiłem to wszystko,
ale teraz nie chcę już tego tworzyć.
Chcę teraz świadomie wykonać wewnętrzną pracę,
aby uwolnić siebie i innych,
i naprawdę rozpocząć zupełnie nowe życie i nowe początki,
kiedy w pełni wejdę w moje Świetlne Ciało, z radością,
z miłością, z wewnętrzną równowagą i harmonią,
i cokolwiek odtąd stworzę,
będzie to na najwyższe i najlepsze sposoby z miłością,
dla większego dobra wszystkich."
Tak, Stara Ziemia służyła nam wszystkim.
Nauczyła nas ogromnych lekcji na tak wiele sposobów,
a największą ze wszystkich było to,
że stworzyliśmy nasze własne dramaty,
nasze własne cierpienie i ból,
ponieważ postanowiliśmy oddzielić się od Boskości
i całej reszty Stworzenia,
a co więcej, od siebie samych i innych.
Zasialiśmy nasiona oddzielenia.
Teraz wreszcie, gdy podążamy w kierunku miłości,
harmonii i pokoju w nas samych oraz Jedności,
współtworzymy Jedność
i Jedność we wszystkich formach
i przejawach tego zjawiska.
To jest błogosławieństwo tu i teraz.
Obecne energie wzburzają wszystkie obszary życia,
które musimy doprowadzić do równowagi, przebaczyć i odpuścić,
ponieważ nie służą one już naszemu najwyższemu rozwojowi duszy i dobru.
Co więcej, to pokazuje nam drogę do domu:
do najwyższej miłości, najwyższej prawdy,
najwyższej jedności W NAS samych,
abyśmy mogli z miłością współtworzyć Nowy Złoty Wiek.
Taki jest Dar tego czasu.
Kiedy wreszcie zrozumiemy,
nie ma potrzeby bronić się ani atakować.
Nie ma potrzeby niczego naprawiać.
Stara Ziemia jest już nie do naprawienia.
Ona się rozpada.
Powstaje Nowa Ziemia i Nowa Ludzkość,
złożona z dusz, które w końcu opanowały lekcje Starej Ziemi,
a teraz są gotowe zastosować swoją miłość i mądrość,
by współtworzyć Nowy Złoty Wiek.
Nie dlatego, że nie mają blizn po bitwie, ale dlatego,
że zdecydowały się leczyć, kochać,
mieć otwarte ramiona i otwarte serca, nowe wizje,
nowe inspiracje, a co więcej,
zdecydowały się stać się całością wobec świata i świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz