Archangel Gabriel

 

 

9 września, 2020, trinityesoterics.com

https://tinyurl.com/y3pj25bf

Podczas gdy wiele z Was może mieć wrażenie, 

że znajdujecie się w okresie przerwy w ciąży, 

wiele się dzieje, 

o czym możecie nie zdawać sobie sprawy. 

Uwalniacie się. 

Przyjmujecie. Integrujecie się. Zakotwiczysz się. 

Otrzymujecie jasność co do waszych preferencji i potrzeb, 

które dobrze przygotują was do następnej fazy waszego wcielenia.

Może być wam nieprzyjemnie nie mieć żadnego namacalnego ruchu,

 gdy czujecie, że za kulisami wiele się dzieje. 

 

 

 

To tak jakby być nad wodą, która ma pod spodem silne podkowy. 

Wiecie, że na głębokich poziomach odbywa się silny ruch, 

nawet jeśli powierzchnia wody może wydawać się całkiem normalna.

Po silnych kołysankach zawsze następuje namacalny postęp. 

Po fazach akcji zawsze następują czasy odpoczynku i re-kalibracji. 

Duże fale każdej z faz wspierają się wzajemnie w równych ilościach, 

jak również większy model głębokiego, trwałego ruchu do przodu.

 

 

Zaufajcie procesowi i waszej zdolności do poruszania się z przepływem, 

jak również waszej zdolności do tworzenia zmian w tym przepływie 

z waszym skupieniem i intencjami, Drodzy Państwo, 

ponieważ to wy jesteście współtwórcami Nowej Ziemi 

i wszystkich wspaniałych potencjałów i możliwości, 

które zrodzą się z tych transformujących czasów.
 

 

NIE MA LEPSZEGO

Niektórzy zapomnieli

że my wszyscy jesteśmy zdolni

otworzyć własną kopalnię złota

przekraczającą wszystkie zwykłe pokłady...

wszyscy jesteśmy spadkobiercami

niebiańskiej fortuny

-to Bóg dal nam fundusze

których człowiek nigdy nie wyda

bo ta święta obfitość

przekracza wszelkie miary...

ale ty człowieku tego nie widzisz

jesteś zbyt pochłonięty

własną miarą egzystencji

która ma wartość

-niczym lód na słońcu...

zagubiłeś swoją prawdziwą naturę

i uzdrawiasz świat pojedynczo...

zapomniałeś, że człowieka

nikt nie może nauczyć

-jak wznosić twarz ku niebu

-jak się pokłonić słońcu

-jak wybudować tą przestrzeń

w której doświadcza wolności...

podróż duchowa jest indywidualna

-bardzo osobista

-każdy ma swoją ścieżkę

-każdy musi zajrzeć do własnego serca

-każdy musi znaleźć swojego nauczyciela...

a nie ma lepszego

niż nasza własna dusza...

a ta jak się naprawdę przebudzi

nie osądza tych

którzy jeszcze śpią...

Vancouver

28 Aug. 2020

Wiesława