poniedziałek, 25 lutego 2013

Humor


http://aauriel.blogspot.com/

Humor w życiu, może ci przynieść zawsze więcej,
Niż taka nauka i doświadczenie razem teraz wzięte,
Do takich wniosków doszedł też chińczyk i filozof,
Kiedy to wieku siedemdziesięciu lat został ojcem.
/Jak ja tylko o dziesięć lat od niego młodszy za to córkę/

On trzech synów kolejno nazwał: pierwszego "Nauką";
"Doświadczeniem", - drugiego, a trzeciego: "Humorem"
Bo kiedy ojciec posłał ich wszystkich po chrust do lasu,
Tylko on jeden przyniósł wiązkę chrustu, bez zastanowienia,
Kiedy inni wrócili bez niczego z kwitkiem z lasu tylko 'myśląc'.

/Często samo myśłenie niczego szybko nie rozwiąże.../

Takie mądre i głupie dowcipy opowiadał dwie godziny Masztalski,
Co prawda już bez Edzika, ale już on sam i z niebywałym wdziękiem,
Ten śląski wieszcz mądrości humoru znany też od lat z Lata z Radiem,
Napisał i wydał już siedem książek, za to każda z dowcipami nowymi,
Po tysiąc kawałów w każdej i nie powtarzalnych różnych maści gwary.

Czuję, że zapisałem się tak niechcący - do tego klubu Masztalskiego,
A te dowcipy, nie ważne, czy głupie, czy mądre to zawsze wywołują,
Zbawienny naturalny śmiech przeczyszczający nasze zapchane kanały,
Szczególnie podświadomości naszego ciała, a głównie głowy i brzucha.

Na prawdę spędziłem ten czas jak na zbawiennym sanatoryjnym zabiegu!



Radość naszego tworzenia wprawia komórki w ekstazę,
Warto tu czasami pomyśleć o nich z najwyższą miłością,
Bo miłość i radość to takie bliźniaki jednojajowe razem,
Tworzące nową rzeczywistość najwyższej wibracji ciała,
Bo to ona nam serwuje obraz jak kamera na ekranie życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz