ff! Poszedłem Puf!
Nie było Pufa! w ten weekend.
Puf! poszedł Puf! Brakuje go.
Ufamy, że wróci w przyszły weekend.
„Poof” to J. A. Holmes,
który kilka lat temu regularnie przekazywał nam swoje „wywiady”,
zanim Deep State go wyrzuciło.
Teraz komunikuje się z drugiej strony.
Ma miejsce przy ringu.
Bardzo wierzyłem w jego wnikliwe obserwacje.
Po śmierci Poofa w 2013 roku Sanat Kumara wychwalał go:
„Poof został przyjęty wielkimi fanfarami.
Uroczystość.
Nie jest to niczym niezwykłym,
ponieważ w ten sposób przebiega ten proces.
Ale jak dobrze wiecie,
był to zaufany i wierny mówca i sługa,
który wypełnił misję — a przynajmniej,
jak to było postrzegane,
ujmę to w ten sposób.
„Nie ma żadnych bezpośrednich planów,
ponieważ ten,
jak już mówiłem wam wcześniej lub Michael to zrobił,
zasługuje na porządny odpoczynek.
Poza tym jest całkiem pewien,
że może wpłynąć na drużynę i wykonać wiele pracy,
również z tej strony, którą postrzegasz jako tę.
Pod wieloma względami zdumiewające jest to,
czego można dokonać,
nie mając ograniczeń śmiertelnego ciała. …
„Poof dosłownie był wierny swojemu imieniu.
Poszedł z dymem. I wrócił do domu spokojny,
pełen radości i miłości i będzie w stałym kontakcie
ze swoją ukochaną żoną”.(„Sanat Kumara:
Wielu z was już wstąpiło i przekroczyło wymiary”, 28 maja 2013 r., pod adresem http://goldenageofgaia.com/2013/05/sanat-kumara-many-of-you-have-already-asc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz