środa, 9 sierpnia 2023

Matt Kahn: Znalezienie prawdziwej radości

 

W ciągu ostatnich kilku lat osobiście zostałem wprowadzony 

przez głębsze etapy uzdrawiania, 

które radykalnie przekształciły sposób, 

w jaki postrzegam życie i poruszam się po świecie.  

Obejmuje to większe rozszerzenia pokoju, 

odrodzenia i całkowitego samopoczucia 

w harmonogramach poza zagrożeniem śmierci 

lub kryzysem uzdrawiającym.  

Z przyjemnością informuję,

 że ma nawet ulepszone poczucie kompletności 

z pięknem mojego życia i służby dla ducha - dokładnie tak, 

jak jest.  

Ponieważ ta nowa rzeczywistość się ustanowiła na miejscu, powiedziałbym, 

że znalazłem prawdziwą radość. 

Około pięciu miesięcy temu tak nowa radość nabrała jeszcze głębszego znaczenia.  

W marcu, kiedy byłem w Sedonie w Arizonie,

 aby przemówić na konferencji Wniebowstąpienia,

 uczestniczyłem w spotkaniu śniadaniowym

 i pozdrowiłem się z innymi mówcami

 przed rozpoczęciem weekendowej konferencji.  

Z przyjemnością spotkałem prezentera, 

którego nigdy wcześniej nie znałem (w tym życiu).  

Nasze połączenie było natychmiastowe i niezaprzeczalne.  

 

Usiedliśmy razem na spotkaniu przed wydarzeniem 

i cały pokój wydawał się znikać.  

Nie było czasu na omówienie tego spotkania z moimi przewodnikami,

 a nawet zastanowienie się, 

czy jestem gotowy na tak nieoczekiwane spotkanie. 

 Ta kobieta, której nazywa się radość, 

dotknęła mojego serca i przyjęła moją duszę z tak uroczą, 

nieoczekiwaną precyzją.  

Pod koniec posiłku poszliśmy odrębnymi sposobami przygotowania się

 do naszych prezentacji i zgodziliśmy się na spotkanie później.  

W ciągu 24 godzin oboje czuliśmy się w partnerstwie 

i dosłownie małżeństwem przez wszechświat.  

Nasz dzień spotkania - Dzień Świętego Patryka,

 jest teraz rocznicą naszego spotkania i początku naszego związku.  

Podczas gdy singiel, oboje obiecaliśmy sobie,

 że weźmiemy przyszłe relacje

(gdyby miało to wyglądać w naszych rzeczywistości) 

wolniej niż jakiekolwiek poprzednie relacje.  

Śmiejemy się teraz z tego, 

jak inaczej wszechświat zorganizował nasz związek.  

Radość wkrótce weszła ze mną ze swoim wspaniałym kotem, 

Bitty, gdy zaczęło się moje życie jako kota.  

Niektórzy z was widzieli już nieoczekiwany i zabawny wygląd Bitty 

w moim najnowszym filmie na YouTube.  

Zarówno dla radości, 

jak i mnie, nasze partnerstwo było czymś,

co czekaliśmy na całe życie, aby świętować.  

Podczas niedawnej podróży do San Diego, 

gdzie została przyjęta przez moją rodzinę z podnieceniem i zachwytem, 

przed posągiem Archanioła pod drzewem ozdobionym błyszczącym światłami, 

podałem moje serce z absolutnym oddaniem miłości, 

którą dzielimy i zaproponowałem . 

 Teraz, jako zaręczona para, cieszymy się, 

że przeplatamy się przyjaciół i rodziny podczas planowania ślubu, 

który był tak cudownie, zorganizowany, 

śmiejemy się codziennie na poziomie synchroniczności.  

To jest bez wysiłku piękno. 

 Joy jest autorem, 

mistrzem numerologiem i intuicyjnym uzdrowicielem. 

Jest najbardziej wyrównaną, skoncentrowaną na sercu, 

zintegrowanym, zachwycającym i świadomym osobie,

 jaką kiedykolwiek znałem. Jestem zaszczycony,

 spełniony i upokorzony taniec ponadczasowej miłości, 

którą dzielimy.  

Ma dwoje dorosłych dzieci, 

które mam pokochać wraz z dwojgiem niesamowitych wnuków. 

Zaśmiałbym się, gdybyś mi powiedział, 

w ciągu pięciu miesięcy, 

przeszedłbym od bycia singlem do zaręczyn w przyszłym roku, 

kota tato, i miał zostać ojczymem i przyrodnim dziadkiem. 

 A jednak tutaj jesteśmy i kochamy 

każde moment radosnych niespodzianek życia!  

Jak mówi miłość: 

„Kiedy wiesz - wiesz”. 

 Proszę witać moją ukochaną radość, 

z której każda warstwa uzdrawiania przygotował mnie na spotkanie.  

Razem każdy „znalazł naszą osobę” 

w najbardziej nieoczekiwanym spotkaniu 

z głośnym „tak” w podróży intymności, 

którą tylko miłość może prowadzić.  

Niech te słowa zainspirują odkrycie prawdziwej radości przez całe życie. 

Niech miłość, we wszystkich jego nieskazitelnych cudach, 

ujawni się w tobie.  

Wszystko dla miłości, Matt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz