16 września 2021 r. przez Catherine Viel
Opowiedz mi pewną historię.
W tym wieku i momencie manii,
Opowiedz mi historię.
Niech to będzie opowieść o wielkich odległościach
i świetle gwiazd...
Opowiedz mi historię o głębokiej rozkoszy.
~Robert Penn Warren, Tell Me a Story
Opowieść czeka, ale nie będzie czekać wiecznie.
Nie
mam jeszcze pierwszej linijki.
Kiedy pojawi się w mojej głowie (lub być może wcześniej,
jeśli będę niecierpliwy) zacznę ją pisać.
W ten
sam sposób zacząłem pisać ten artykuł,
kiedy pierwsze zdanie przewinęło się przez moje wewnętrzne oczy
jak jakaś kosmiczna taśma klejąca.
Kreatywność
była badana w całej zapisanej historii.
Mnie nie interesuje studiowanie jej, tylko doświadczanie jej.
I uzewnętrznianie tego doświadczenia
poprzez słowo pisane.
*****
Przymus bycia świadomym
wydarzeń na świecie,
zarówno tych oczywistych, jak i tych,
o których nie informuje główny nurt, zanika z każdym dniem.
Czuję, że wchłonąłem już wystarczająco dużo informacji
(zarówno konwencjonalnych, jak i alternatywnych),
by odpuścić sobie zagłębianie się w narracje.
Trzymam rękę na pulsie wydarzeń, ale z lekkim wyczuciem.
Podejrzewam,
że niekończąca się fala niepokojących historii
w wiadomościach głównego nurtu
ma na celu zbicie nas z tropu rozpaczą i strachem.
Aby zamknąć nas od naszych serc,
naszego źródła miłości do siebie i innych,
naszego
głębokiego połączenia ze Źródłem / Bogiem / Wszystkim Co Jest.
Z
drugiej strony, wzięcie do ręki pędzla,
gitary czy pióra może natychmiastowo przełączyć przełącznik światła
i oświetlić nasze Wyższe
Jaźnie promiennym zestrojeniem ze Źródłem.
Finansowana przez rząd
edukacja w USA przestała wspierać "niepotrzebne" zajęcia,
takie jak sztuka, muzyka i inne twórcze rozrywki,
dziesiątki lat temu. I nic dziwnego,
skoro koncentracja na sercu wydaje się być
potężnie
zniechęcana przez globalistyczną agendę.
Czuję się szczęśliwy,
że skorzystałem z edukacji w szkole publicznej pełnej muzyki i sztuki.
Nie wyobrażam sobie mojego życia bez nich.
Albo bez dominującej formy sztuki, która mnie wybrała - storytellingu.
*****
Biorę do ręki pióro i czekam na opowieść.
Moja
opowieść nie ma nic wspólnego z współczesnymi wydarzeniami
i rzekomą rzeczywistością.
Jest o wiele wyższa, głębsza, szersza
i bardziej elegancka niż mogą to sobie wyobrazić
te sztucznie inteligentne trutnie sprawdzające fakty,
które zasiewają główny nurt fabularny świata.
Au contraire. Moja opowieść ma wszystko wspólnego z prawdą serca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz