niedziela, 19 września 2021

Ciche cuda

 

 



Cuda dzieją się cicho, dyskretnie. 

Nie robią wiele hałasu.

 

 Delikatnie zapalają się na jednego,

 kiedy jest otwarty i gotowy do ich otrzymania.

Nie idą tam, gdzie jest najwięcej hałasu 

i tłumów - bo tak często cuda dzieją się w duszy

 - gdzie znajduje najbardziej żyzną glebę 

do sadzenia nasion dla większych cudów, 

aby zamanifestować się w bycie.

Najgłębsze zmiany w świadomości też nie robią wiele hałasu

 i nie przychodzą z wielkimi hukiem, 

fanfarami i ryczącymi przemówieniami.

Najgłębsze zmiany dzieją się po cichu 

i jak cuda zmieniają wszystko - percepcję,

 wewnętrzne Bycie, rzeczywiście,

 jest to przesiąknięte głęboką miłością i czymś,

 czego nie da się zdefiniować zwykłymi słowami. 

To wykracza poza wyrażenie.

W tym momencie masywnych zmian na Ziemi - 

Zmiana prosi o pragmatyczne, inspirowane zachwytem 

PRZEWODZENIE WYPEŁNIONE DUSZĄ.



To właśnie tutaj, wewnątrz wypełnionego duszą, 

kierowanego przez duszę przywództwa,

 dla wypełnionej duszą, pełnej duszy, 

wypełnionej miłością i światłem 

Istoty, dusze te poprowadzą ludzkość do Nowego Złotego Wieku.

Nie mogą one robić lub być inne niż to.

Największe cuda będą się działy przede wszystkim wewnątrz DUSZY, 

a potem będą miały efekt falowania na zewnątrz.

Jednak, gdy ta sama dusza jest gotowa dać z siebie wszystko, 

wejść w najwyższą służbę 

i być używana jako instrument przez Boskość,

 to gdziekolwiek dusza pójdzie, cuda się wydarzą.

I znowu, nie z tak wielkim hałasem. 

Ani z wielkimi fanfarami, paradami 

i czymkolwiek, co ludzkość tak uwielbia podsycać.



W obecności tłumu, tak, w momentach przepełnionych duszą, 

sercem, natchnionych umysłem, 

kiedy dusza wznosi się ponad siebie do rozszerzonej Wyższej Jaźni Duszy,

 cuda będą zapalać się cicho w sercach i duszach wszystkich, 

których tam znajdzie, obecnych, i jako takie będzie tak, 

że aniołowie będą przesuwać Duszę Ludzkości - i cicho, cicho, 

Nowe będzie świadomie wznosić się, wznosić się, wznosić się.

Cuda w ciszy spoczną na tych, którzy są otwarci i gotowi, 

aby wznieść się do Najwyższego z Wysokich i Nowego.

Mówiłem z głębi mojego serca, umysłu, duszy i Istoty.

Nie powiem nic więcej.

**Przez Judith Kusel

**Source

 

 

Tak też się stało i ze mną na spacerze na ścieżce, w Ustroniu,

Pod małym wodospadem 'ktoś' stawiał kamień na kamieniu ...

Tworząc swoją mandalę ciszy w sercu w punkcie zero duszy.

Podszedłem i powiedziałem Namaste, a on mi odpowiedział,

Jakiś czas rozmawialiśmy, powiedziałem com rzec mu miał,

Jak Jogin spotykając Jogina i wymieniając się energią Stwórcy.


Następnego dnia o podobnej porze widziałem że leży na ławce,

Podszedłem nie budząc go zobaczyłem, że śpi ruszając gałkami,

Gdy się nachyliłem nad nim otworzył nieprzytomnie oczy i spał.

Następnego dnia zostawiłem mu znak, że tam też z nim byłem,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz