Pocałunek

 


Pocałunek

Pocałunek Ukochanego, jest równie znaczący jak Wszechświat
i tak intymny jak boski pierwiastek w naszym ziemskim życiu.
Poeta, mistyk, naukowiec czy księgowy zamykają oczy,
kiedy otwierają się ich serca a usta dotykają ust Ukochanego.

Obraz może mylić, kiedy poznasz to do głębi.
Przestajesz się rozglądać, bo działa to, co masz w duszy

Nie rozumiem matematyki, ale znam potęgę liczb.

Ustawione w odpowiedniej kolejności mogą uwolnić niewyobrażalną siłę
i otworzyć wrota do innych wymiarów.

Pojęcia fraktali, atomów, pustki czy holograficznej rzeczywistości były znane starożytnym.
Kiedy matematyk patrzy na niesamowite równanie może powiedzieć:
 jest piękne, bo proste i niczego nie można do niego dodać.

Wiem, że dźwięk podobnie jak znajomość liczb może do głębi nas poruszyć.
Może stworzyć tę samą magię i przenieść nas w inny wymiar,
przez bramy duszy, na drugą stronę, tak jak pocałunek Umiłowanego.

Tak jak pocałunek Ukochanego może stworzyć magię,
która przeprowadzi nas w inny wymiar przez bramy duszy.

To sekretna formuła, Kamienia Filozoficznego, Amrita i INRI.

Gdy w chwili poza czasem zamykając oczy otwieramy nasze serca odradza się Wszechświat.

W taki sposób komunikujemy się z największymi i najmniejszymi.

Robimy to poza czasem, bo istnieją jasne zasady istnienia.

W duszy jest nauka, nauka pochodząca z tego samego źródła,
które zainspirowało geniusz Śrinivasa Ramanujana i Chopina,
oraz wielu innych: równie pięknie i wiecznie.

Krzysztof Pieczyński



Tak jak w czasie pocałunku, to z góry do nas trafia intuicja,
To ona jest amritą spływającej weny twórczej od bliźniaka.

To Jego nazywam swoim bliźniakiem kosmicznym, bez którego bym nie istniał,
Podobnie i on by nie istniał we mnie i doświadczał tego co ja innymi zmysłami.

A więc jesteśmy razem związani od urodzenia ze sobą,
Popularnie jak dusza z ciałem i umysłem, na dobre i złe.



Podobnie fizyka kwantowa mówi, że bez obserwatora nic się tu nie dzieje,
Ale żeby go odnaleźć musimy się jak gdyby cofnąć w głąb siebie samego.

Dla zmyłki my widzimy na zewnątrz innych obserwatorów siebie,
Którzy reagują na nasze zmysły obserwatora, jakby w odpowiedzi.

 

Pocałunek nam wszystkie zmysły zewnętrzne zakłóca, a wewnętrzne napina,
To też nas jak gdyby odwraca od świata zewnętrznego do wewnętrznego snu.

A który z nich jest prawdziwy i realny, to zaczynam mieć wątpliwości,
Gdy zasypiam to przechodzę jak gdyby do innej interpretacji tego realu.





Planeta Ziemia została udostępniona ludziom 
Do manifestacji śmiałego programu ewolucji. 

Źródło wytypowało ją jako poligon czynnych działań w Dziele Stworzenia, 
Pozwoliło samodzielnie się rozwijać, dopuszczać różnorodne świadomości.

Nowi bogowie-stwórcy mogli rozwijać swą świadomość i testować nowe pomysły.
To dzięki doświadczeniom zbieranym na własnym ciele wewnątrz czasoprzestrzeni.

Cielesność i ciężka materia miały pomóc im stać się nowymi, 
Już niezależnymi istotami, ale niesionymi przez miłość Źródła.


To marzenia i założenia, a po tym:




I pocałunek Judasza zaraz po urodzeniu?