Fałszywa flaga

Nie tylko ludzie się budzą, ale i zaczynają pokazywać to co ukryte,

Jedni skrywany charakter wredny, a inni nie podobne zainteresowania.

Niedawno, bo wczoraj odkryłem w aptece kolegę po fachu,

Ale nie tylko co do zawodu, a zainteresowań ezoterycznych.

Świadomość ludzi już na tyle się podnosi, że żadna bajka zaklinaczy nie pomoże,

Nie damy się wyprowadzić i nie tyle z miasta do natury, co na pohybel false flow.

Bo właśnie taki zaklinacz dla miast to już nie jest tak bardzo nam potrzebny,

Ludzie uciekają i kiedy mogą na łono natury, aby odetchnąć pełną piersią.

Natura teraz też oddycha lepiej, a nawet dziura ozonowa się zregenerowała,

Mam nadzieję, że znajdą się sposoby i na oczyszczenie oceanów z plastyku.

Widać że drażnią ludzi i głośno się sprzeciwiają wycinaniu drzew w miastach,

Gdy klimat się ociepla jest taką samą głupotą koszenie traw na potęgę upałów.

Nie musimy już o wszystko walczyć, bo wystarczy zmienić świadomość,

Poprosić o zmianę i pozostawić energię w spokoju i pozwolić jej działać.

Nie wiem jak się to dzieje, ale to działa skutecznie na moim podwórku,

A więc wiem, że w zależności nie tylko od '100 małpy' zacznie to działać.

Przez chwilę skoncentrować na tym uwagę,

A wszystko jakoś samo cudem się ułoży.

Ale i tak:

,,Powinniśmy mieć świadomość, że zanieczyszczanie rzek, 

oceanów i lasów nie różni się niczym 

od wstrzykiwania trucizny do naszego krwiobiegu”.

- Amma (Sri Mata Amritanandamayi)

Od siebie też dodam z pierwszego wykładu na Akademii Medycznej:
Pamiętaj studencie młody, każdy lek to tylko rozcieńczona trucizna ...

/szczególnie, nie ten z natury, ale z autoklawu/