środa, 2 listopada 2022

Pełne poddanie się

 

 Jenny Schiltz ~




https://tinyurl.com/5n7n6zmx


Ostatnio pracowałam z Izydą w świątyniach 

i chcę podzielić się z wami zrozumieniem, 

które otrzymałam. Spacerowałam z Izydą,

 a ona podzieliła się ze mną tym,

jak wszyscy przechodzimy przez poziomy osobistego poddania się.

 Musimy poddać się temu procesowi, zmianom,

 których doświadczamy i temu, 

jak myśleliśmy, 

że ten okres czasu będzie wyglądał i czuł się. 

Musimy pozwolić ludziom doświadczyć ich tworzenia,

 bez względu na to, jak bardzo to boli.

Poddanie się stało się wielkim tematem w społeczności duchowej; 

wypowiadamy słowa, 

ale większość z nas nie poddaje się w pełni. 

Rozumiemy tę koncepcję naszymi głowami,

 a teraz musi ona dotrzeć do naszych serc. 

Podzieliła się ze mną tym,

 że większość z nas ma programowanie, 

które jest w bezpośredniej opozycji do poddania się.

 Poprosiłem ją o przykład, a ona poprosiła mnie,

 abym zauważył, 

jak poniższe synonimy czują się w ciele zamiast słowa poddanie.

Kiedy czytasz te kolejne słowa, poczuj,

 gdzie one uderzają w ciało.

    Poddać się
    Poddanie się
    Porzuć
    Zrezygnować
    Poddaj się
    Poddać się
    Poddać się
    Ulegnij
    Zrezygnować
    Poddać się

Czy czytając te słowa czułeś dyskomfort,

napięcie w ciele, czy zupełny opór?

Każde z tych słów jest synonimem poddania się. 

To pokazuje, 

gdzie ukryte programowanie może zostać uruchomione, 

gdy używamy słowa poddać się.



 

Pomyśl, ile razy w ciągu życia mówi się nam: 

"Nigdy się nie poddawaj". "Nie poddawaj się". "

Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, 

a rezygnujący nigdy nie wygrywają".

 Spójrz na słowo porzucić i rany, które może wywołać. 

Nawet jeśli wyrwaliśmy się z matrixa, 

to to podprogowe programowanie wciąż działa.

Kiedy wypowiadamy słowo poddać się,

możemy nieświadomie połączyć je ze słowami, 

które są uważane za negatywne lub sprawiają, 

że wydaje nam się, 

że brakuje nam charakteru lub zdolności do osiągnięcia sukcesu.

Musimy również przyjrzeć się temu, 

co oznacza prawdziwe poddanie się. 

Jest to poddanie się naszej ludzkiej woli, 

która zawiera nasze ego, urazy,

przekonania i oczekiwania. 

Poddajemy naszą ludzką wolę i przechodzimy do Bożej woli. 

Wola Boga jest tam, 

gdzie stajemy się bardziej zestrojeni,

 częścią przepływu wszechświata i w pełni ufamy.

U podstaw, poddanie się jest aktem zejścia z naszej własnej drogi,

 aby pozwolić Boskości prowadzić nas całkowicie.

Isis zaleca również, abyśmy przyjrzeli się temu, 

gdzie mamy opór wobec słowa Bóg. 

Wielu z nas doświadczyło religijnej traumy.

 Używamy takich słów jak Źródło, wszechświat itp. 

ale gdy chodzi o słowo Bóg, mamy opór. 

Wyjaśniła, 

że ten opór wobec słowa Bóg powstrzymuje nas

również przed pełnym poddaniem się.

Zapytałem ją, 

co to znaczy poddać się i jak wygląda przejście 

od ludzkiej woli do woli Boga.

Powiedziała, że najprostszym wyjaśnieniem jest PEŁNE ZAUFANIE.

Czy możemy ufać, że to, co się dzieje,

 niezależnie od tego, jak to wygląda,

 jest dokładnie tym, co ma się wydarzyć?

 



Czy możemy ufać, że to,

co jest dla nas przeznaczone, znajdzie do nas drogę?

Czy możemy pozwolić sobie na bycie całkowicie w strumieniu? 

Pracować ciężko,

 gdy wiatr jest z tyłu i odpoczywać, 

gdy wiatr napiera na nas? 

Jest to dokładne przeciwieństwo tego,

czego uczy kultura hustle.

Czy możemy zaufać, 

 

że bycie w przepływie może nie oznaczać,

że doświadczamy tylko rzeczy uznanych za pozytywne?

Przeszkodą w pełnym poddaniu naszej ludzkiej woli 

woli Bożej może być to, 

że mamy błędne wyobrażenie,

 że kiedy jesteśmy w strumieniu, 

 wszystko powinno być doskonałe. 

Byłoby to miłe, ale to nie jest prawda. 

Bywa, że bycie w przepływie oznacza, 

że zdarza się zdarzenie,

 które przynosi zrozumienie ukrytej traumy lub rany.

 To może być bolesne i brutalne, a jednak jest to dokładnie to, 

co musi się wydarzyć, ORAZ jest to część bycia w przepływie.

Pełne poddanie się i zaufanie wymaga, 

abyśmy działali z przestrzeni serca w pierwszej kolejności,

 a umysłu w drugiej. 

Wszystko to wymaga, 

abyśmy zeszli z własnej drogi i porzucili iluzję, 

że musimy mieć kontrolę.



 

Izyda wyjaśniła, 

że kiedy ktoś pracuje nad poddaniem się Bogu,

 nad przepływem, może stwierdzić,

 że jego ciało jest niewygodne i 

że nie jest w stanie uwolnić się od wirującego umysłu. 

Rada była taka, aby zrobić krok do tyłu; 

naciskanie lub zmuszanie się do poddania się jest dokładnym przeciwieństwem tego, 

co jest potrzebne.

Isis wyjaśniła, że kiedy w pełni się poddamy, 

będzie to pełne łatwości i radości, 

a my będziemy czuć się trzymani. 

Jeśli tego nie czujemy,

 to jest to spowodowane oporem i brakiem zaufania pokazującym nam, 

gdzie potrzebna jest wewnętrzna praca.

Kiedy robimy krok do tyłu, 

jesteśmy proszeni o ponowne potwierdzenie naszej intencji 

ciągłego poddawania się i poproszenie o pomoc naszych zespołów duchowych. 

Musimy również popracować nad tym,

 jak widzimy rzeczy. 

Jeśli możemy naprawdę wierzyć, 

że wszystko dzieje się dokładnie tak,

 jak powinno, 

wtedy pełne poddanie się jest następnym krokiem, 

który podejmujemy.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz