piątek, 7 maja 2021

TO TY...

 

TO TY...



Ty jako człowiek
masz w sobie zdolność kochania
i możesz zmienić świat
czyniąc pozytywne rzeczy...

coś co przyniesie korzyść
wszystkim ludziom
a przede wszystkim
tobie samemu...

bo co wysyłasz do innych
zawsze do ciebie wraca
szczególnie w tych czasach
kiedy karma jest niecierpliwa...

-i natychmiast do ciebie wraca
jak bumerang
jak dziesięcina
...dziesięciokrotnie

-i nie ciesz się
że zostałeś bohaterem
bo kogoś w ukryciu zraniłeś
...zraniłeś tylko własne sumienie...

to ty tworzysz dla siebie
życia okoliczności
-i ty zbierasz swoje plony
-i co posiejesz to zbierzesz...

-i będziesz walczyć z sobą samym
na własnym polu...
i deptać własną pszenicę
bo ci brakuje wyobraźni...

a ludzie o szczerym sercu
każdego dnia czynią wielkie rzeczy
i nie żądają za to żadnej zapłaty
bo wiedzą, że ich jedyna nagroda
nie istnieje na tym świecie...

ty tylko możesz ich wystawić
na ich próbę, dzięki czemu
ich ziarno jeszcze bardziej
zyska na cenie...

ale jeśli chcesz być
człowiekiem cieniem
i wyrządzać innym krzywdę
toteż musisz też wiedzieć
-dla ciebie to będzie
największa klęska żywiołowa...

bo jakże ciężko pokonać miłość
a jeszcze ciężej
oszukać własne sumienie.

Vancouver
29 Apr. 2021

ZOBACZ



Tyle mamy tych ścieżek
...ale do Ciebie Boże
tak trudno dotrzeć...

bo złą wybrałeś drogę
musisz wnieść światło
do własnej ciemności...

musisz usunąć
tą mroczną epokę
ze swojego
własnego serca
-to jest ta Ziemia
którą musisz wyzwolić
-i obsiać ziarnem miłości...

to jest budulec
dla twojego życia
- wzrastają
kłosy mądrości...

to czysta Prawda
twoich bożych przykazań
... nie patrz więcej na ciemność
zakrywającą światło...

-zobacz
jak słońce
przechodzi przez ciemność
-zobacz
jak nastaje jasność...


Kiedy człowiek budzi się duchowo, na jego czole pojawia się jasny pas światła... z początku będzie jakby za mgłą, później dostrzega fragmenty czegoś, co przypomina nowy ląd, nowe życie... i chociaż jeszcze nie wiesz - co się dzieje... to jest sygnał, że twoje życie już nigdy nie będzie takie samo... budzisz się do nowej prawdziwej natury... ale to jeszcze nie koniec, musisz w tej swojej stercie śmieci znaleźć swój złoty klejnot... bo w tej ciemności, jak ślepiec, nie rozpoznałeś jego blasku.

Vancouver
3 May 2021

DAR OD BOGA



Nie pozwól umysłowi wędrować
po ciemnych tunelach
własnego umysłu
...na twoje bezcelowe spotkania
z panami ciemności
...to ich przerażająca fantazja
wpycha cię... gdzieś tam
w krainę chaosu i mroku
-a twój duch bez światła
nie wzrasta...

wsłuchaj się w śpiew ptaków
szybują ku wolności...
prawdziwa wolność
jest zawsze duchowa
to twoja najgłębsza istota
-i nie możesz jej skuć kajdanami...

wolność to dar od Boga
-to zapach powietrza
-to smak soli w morzu
-i aromat kwiatów na łące...

-i Bóg ci w tym nie przeszkadza
-nie wkłada w żelazne klatki...
czas
abyś poczuł tą różnicę...

Vancouver
3 May 2021

ZOBACZ - NOWY LĄD



Tyle mamy tych ścieżek
ale do Ciebie Boże
tak trudno dotrzeć...

-bo złą wybrałeś ścieżkę
musisz wnieść światło
do własnej ciemności
-musisz usunąć
tą mroczną epokę
ze swojego serca...

to jest ta ziemia
którą musisz wyzwolić
i obsiać ziarnem miłości...
to jest budulec
dla twojego życia...

i wzrastają kłosy mądrości
ta czysta Prawda
twoich boskich przykazań...

nie patrz więcej na ciemność
zakrywającą światło
zobacz jak słońce
przechodzi przez ciemność...

Vancouver
5 May 2021

WIELKA TAJEMNICA



Bóg mówi do nas
w snach... wizjach
i słyszymy Jego głos
w sercu swoim...

a ty
im bardziej Bogu ufasz
tym większy dostęp masz
do własnych możliwości...

Bóg dał ci słuch
abyś rozpoznał Jego głos
a ty
znajdź sekretne miejsce
w którym bezpiecznie
otworzysz te drzwi...

Bóg zawsze odpowiada
na prośby i modlitwy
ale ty
naucz się ufać Bogu
między wami
musi być to zaufanie...

i spróbuj wypełnić Jego wolę
musisz zrozumieć
-kim jesteś ty
a kim jest Bóg?

Kiedy zniszczysz jego tron
zniszczysz również swój
-to jest wielka tajemnica
twojego życia...

Vancouver
5 May 2021

NIE TA MIŁOŚĆ



Aniele mój
przynieś mi tą szczęśliwość
...przynieś pod mój dach
...przynieś... miłość bez sznurków
i nie chcę słów
użytych jako broni
-nie chcę noża
do cięcia róż
...nie chcę aby te kolce
odbierały mi
radość życia...

ja chcę kochać tak
aby fruwać
...cały dzień... całą noc
nie chcę rozwiązywać sznurków
chcę zmienić kurs
...za dużo bólu
...chcę uspokoić duszę
uczynić ją całością...

zobaczyć
prawdziwą mnie
nie zakotwiczoną
w moich wyrzutach sumienia
...gdzie szepcze do ucha
fałszywa duma
i nie pozwala mi być
szczęśliwą...

Vancouver
5 May 2021

WIESŁAWA
 

https://www.vismaya-maitreya.pl/wiersze_i_obrazy_wiersze_wieslawy_cz51.html 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz