Z tego co mnie uczono tak jak i zapiski starych 'Pandemii' i ich przyczyn,
Nie
tyle wtedy była ona nieznana jako nowa forma ataku na nasz organizm,
Co
masowa histeria strachu towarzysząca takim masowym nieszczęściom głodu.
Jak i wojny, bo sam organizm jest samowystarczalny za sprawą cyklu Krebsa i UO,
To tylko strach wszystko niszczy kurcząc dopływ energii, a co do strachu samego:
https://tamar102a.blogspot.com/.../cztery-oblicza-strachu...
Strach płynie z zewnętrznego obrazu samonapędzając jego ostrość co do wyrazu,
Jedyny sposób to spokój i wewnętrzne spojrzenie od środka swojego projektora.
'Kochani, już wcześniej była o tym mowa:
Każdy z was jest cząstką Stwórcy i to jest prawda.
Prawdopodobnie jest to największa prawda,
o jakiej kiedykolwiek z wami rozmawialiśmy!
Przypominamy ją wam już od ponad 30. lat.
Bardzo jesteśmy was świadomi,
gdyż przeżywamy wszystko wraz z wami.
Nie ma żadnej separacji.'
Kryon
Ja też podobnie piszę od 2007 roku,
Wiedząc, że nie ma żadnej separacji!
Podobny strach widzimy u dzieci odseparowanych od rodziców,
Gdy się odnajdują wtedy świat w ich oczach wraca do normalności.
Niestety nie da się tego wyjaśnić dziecku i dorosłemu,
Znajdujemy się w stanie histerii strachu walki i ucieczki.
Abstrahując od zewnętrznych histerii teorii spiskowych o tzw. obcych,
To strach tworzy egregory, które zaczynają żyć swoim życiem strachu.
Energia nasza niskiej częstotliwości nasyca je kosztem ciała,
Komórki w skurczu obniżają częstotliwość i tak są uwięzione.
Wibrująca pętla strachu najbardziej odbija się na żołądku,
Ciężko potem podnieść wibracje, jedynie spokojem medytacji.
Pomimo tego, że wszystkie bojaźnie są uwarunkowane instynktem i są w nas wrodzone,
To nie są one niczym innym jak tylko programem, można je określić mianem engramów.
Na stałe macie wyryte
stosunkowo niewiele; prócz czynności fizjologicznych,
To wszystko inne - a zwłaszcza zbiorowa i nasza świadomość - to programy.
Zaczynają wgrywać rodzice, nauczyciele idee religie i społeczeństwo,
Gdy w intencji miłości to dobrze, gorzej gdy dla władzy strachem ...
Szybko i nie tylko rodzice odkryliśmy nauczeni na sobie,
Że strach jest najlepszym sposobem manipulacji władzy.
Wszystko co teraz się dzieje w polu wspólnej naszej świadomości,
To wydobywanie z bagna strachu nasze wcześniejsze egregory ...
Nikt nie może ich zniszczyć a jedynie do-energetyzować strachem,
Każdy z nas ma swojego i sam musi się z nim zmierzyć go uznając.
Tak jak Kryon opisuje płaczące dziecko, a gdy mama zapala światło znika,
Egregor stworzonego w wyobraźni potwora będącym ubraniem na krześle.
Wtedy od wewnątrz otwiera się tysiące możliwości wyjścia ścieżek,
Na tysiącach potencjalnych linii czasu do wyboru od częstotliwości.
Prawdziwy kapitan cały czas wie że jest w oku własnym cyklonu,
Nie musi się przyglądać falom, bo ma na nie wpływ bezpośredni,
Tak samo jak inni wyłącznie na swoje i sam może ich uniknąć ...
A więc wie, że nie może się bać by strachem nie podnieść żagle.
Przestańmy się bać burzy, a się jak mgła rozwieje,
Strach zawsze miał duże oczy wilka jak w bajkach.
Gdy przegonimy własny strach ocean się uspokoi ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz