Jesteśmy już suwerenni i każdy ma własną energię pola bąbla,
Ja cały czas tłumaczyłem, że każdy tworzy własny ekran bytu.
Może i z czasem Adamus nam powie o tym, jak one są połączone,
A to właśnie jest ta iluzja, że jesteśmy w takiej wspólnej grupowej.
Przyszedł w końcu czas odpowiedzialności tylko za własne pole,
Już dawno pozbyliśmy się pojęcia zbiorowej odpowiedzialności.
Możemy tylko współczująco się przyglądać naszym bliskim,
Możemy się jedynie przyglądać stając obok bez interwencji.
Interweniując, to jedynie odciągniemy ich od procesu wzniesienia,
Nikt nikogo nie będzie ciągnął za włosy do góry obiecanego nieba.
Niebo, jak wszystko jest w polu świadomości, a nie w materii,
Każdy w sobie i we własnym pojęciu musi dojść sam do tego.
,,Za każdym razem, gdy robisz postępy w życiu,
jesteś wspierany przez
ludzi, przez istoty i przez moce.
Możesz bardzo wiele zdziałać na Ziemi,
ale inaczej, niż myślisz,
gdyż możesz to zrobić przez najprostsze bycie
sobą i przez wierność sobie.
Gdy będziesz to umiał – będziesz
potrzebował czasu, co znaczy,
że w pewnym momencie będziesz umiał
właściwie sformułować właściwe rzeczy,
a następnie wyrazisz je jeszcze
bardziej właściwie,
a później jeszcze bardziej… przez to będziesz
widzieć swoją drogę
i będziesz widzieć, że jest to droga radości”.
- Mistrz Morya
'Ale chcę, żebyście naprawdę wczuli się w to przez chwilę,
ponieważ dochodzimy do tego momentu,
w którym nie czujemy się członkiem grupy,
co wydać się może dziwne i za co niektórzy z was
będą na mnie wrzeszczeć w
mediach społecznościowych.
Ale jestem do tego przyzwyczajony.
Tylko nie
czepiajcie się więcej Lindy.
Dochodzimy do punktu, w którym odłączamy się od grupy,
żeby
stać się całkowicie suwerennym.
Piękno polega na tym, że kiedy przebywacie z
innymi suwerennymi istotami,
możecie z nimi tańczyć całą noc
i nie odbieracie
im energii, a one nie odbierają wam.
I to wtedy właśnie zdarzają się cuda.
I
tak powstawać będą projekty Shaumbry w przyszłości,
niezależnie od tego, czy tworzyć
je będziecie sami,
czy też wspólnie z innymi suwerennymi istotami,
i tak
dochodzi do prawdziwych cudów.'
Adamus
'Jesteście suwerenną istotą.
Nie musicie należeć do grupy,
aby być tym, kim jesteście.
Nie oznacza to, że nie będziecie pozostawać w
relacjach z ludźmi,
być z nimi, ale nie będziecie od nich zależni.
Na początku będzie to dziwne.
Od czasów Atlantydy zawsze
chodziło o społeczność,
a teraz stajecie się suwerenni.
Ale pamiętajcie, kiedy się w to będziecie wczuwać
i wyda wam
się to dziwne albo poczujecie
jakbyście nie należeli już dłużej… wiecie,
ludzie
mają ogromną potrzebę przynależności do czegoś.
Ale kiedy zaczniecie pojmować,
że nie musicie do niczego należeć,
następuje najbardziej magiczna część – możecie
się spotkać
z innymi suwerennymi istotami i pojawia się magia.
Wasze energie
tańczą ze sobą i magia wkracza do waszego życia.'
Adamus
Muszę przyznać, że wiele lat temu tak się ze mną stało,
Wyjechałem do Kudowy z Warszawy i po rozwodach;
Z pracą i rodziną w roli samotnego Jogina,
A potem zaproponowano mi dwie drogi ...
Jedną odejścia aby tu jeszcze wrócić, a drugą pozostania,
Wybrałem tą drugą, by dokończyć sprawy karmy rodowej.
A teraz będę starał się jako całkowity suweren pracować,
Nad własnym świetlistym ciałem, by tak pisząc pomagać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz