Mam nadzieję, że nie będzie tak surowo jak mówią religie,
Nie mniej warto myśleć o wszystkich z miłością i o złych.
Kochaj bliźniego swego, zawsze i wszędzie,
Nie oznacza aby kochać i tolerować jego czyny.
Większość ludzi miesza to wszystko razem, ale nie po to nas wymieszali,
Aby teraz odrzucić, bo i zawsze jest nadzieja, że trochę się sami zmienią.
Aby teraz odrzucić, bo i zawsze jest nadzieja, że trochę się sami zmienią.
'Osoby,
które nie podniosły swojej częstotliwości, nie będą w stanie fizycznie
poradzić sobie z falą energii o wysokiej częstotliwości,
gdy planeta wejdzie przez bramkę wymiarową.
Ich ciała oderwą się od planet eterycznego ciała podczas zmiany.'
Tak my chcemy aby było sprawiedliwie, by tylko ci co są dobrzy i szukają,
A ja nie osądzając nikogo wierzę w to, że wszyscy się zmienią i wzniosą.
Po to jest iluzja czasu można ją rozciągać jak gumkę,
Sądzę i mam nadzieję, że to co dla nas będzie jak - sek.
Dla nich może być wiecznością w tej samej wzniesienia chwili,
Jak w garnku z wrzącą wodą, jedni się gotują, a inni wyparowali.
Okropny czas wrzenia dłuży się w miesiące i lata,
Ale jako para oczyszczona to jesteśmy sobie równi.
Z taką nadzieją jadę jutro do Kudowy Zdroju po zapas wody,
Jak i zimowe opony, które mam tam u znajomego mechanika.
Za to dzisiaj jeszcze w lesie jadąc do swojego miejsca panoramy,
Miałem spotkanie trzeciego stopnia na ścieżce lasu nad pra-Odrą.
Naprzeciw wyjechała amazonka w wieku mojej córki Ani ...
A ja by im nie przeszkadzać na rowerze zjechałem do ławki.
Oparłem nogą siedząc na rowerze, ale koń sam wbrew jej cuglom,
Podszedł do mnie i podsunął głowę do pogłaskania i tak się stało.
Przeszedł mnie znajomy dreszcz kontaktu i myśl, że się znamy,
Więc uspokoiłem dziewczynę mówiąc, że się pewnie znamy ...
Po czym jeszcze raz go pogłaskałem tak ponad chrapami,
I powiedziałem: znamy się ale idź teraz i poddał się wodzom.
Na dodatek tego na mojej panoramie był czerwony zachód słońca,
Patrzyłem długo w niego i w halo wokół tarczy nawet kilka minut ...
Po czym zdjąłem okulary, aby wszystko wyraźnie widzieć,
Ciekawe, na jak długo poprawił mi się wzrok bez nich?
To wszystko dobry znak na tę moją podróż,
Bo zawsze jest ciekawa gdy wyruszam sam.
poradzić sobie z falą energii o wysokiej częstotliwości,
gdy planeta wejdzie przez bramkę wymiarową.
Ich ciała oderwą się od planet eterycznego ciała podczas zmiany.'
Tak my chcemy aby było sprawiedliwie, by tylko ci co są dobrzy i szukają,
A ja nie osądzając nikogo wierzę w to, że wszyscy się zmienią i wzniosą.
Po to jest iluzja czasu można ją rozciągać jak gumkę,
Sądzę i mam nadzieję, że to co dla nas będzie jak - sek.
Dla nich może być wiecznością w tej samej wzniesienia chwili,
Jak w garnku z wrzącą wodą, jedni się gotują, a inni wyparowali.
Okropny czas wrzenia dłuży się w miesiące i lata,
Ale jako para oczyszczona to jesteśmy sobie równi.
Z taką nadzieją jadę jutro do Kudowy Zdroju po zapas wody,
Jak i zimowe opony, które mam tam u znajomego mechanika.
Za to dzisiaj jeszcze w lesie jadąc do swojego miejsca panoramy,
Miałem spotkanie trzeciego stopnia na ścieżce lasu nad pra-Odrą.
Naprzeciw wyjechała amazonka w wieku mojej córki Ani ...
A ja by im nie przeszkadzać na rowerze zjechałem do ławki.
Oparłem nogą siedząc na rowerze, ale koń sam wbrew jej cuglom,
Podszedł do mnie i podsunął głowę do pogłaskania i tak się stało.
Przeszedł mnie znajomy dreszcz kontaktu i myśl, że się znamy,
Więc uspokoiłem dziewczynę mówiąc, że się pewnie znamy ...
Po czym jeszcze raz go pogłaskałem tak ponad chrapami,
I powiedziałem: znamy się ale idź teraz i poddał się wodzom.
Na dodatek tego na mojej panoramie był czerwony zachód słońca,
Patrzyłem długo w niego i w halo wokół tarczy nawet kilka minut ...
Po czym zdjąłem okulary, aby wszystko wyraźnie widzieć,
Ciekawe, na jak długo poprawił mi się wzrok bez nich?
To wszystko dobry znak na tę moją podróż,
Bo zawsze jest ciekawa gdy wyruszam sam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz