poniedziałek, 9 stycznia 2023

Otwarcie serca i wdzięczność

 Judyta Kusel:


 

Jhttp://www.judithkusel.com

Te ostatnie kilka dni były dla mnie tak otwierające serce, 

że moja dusza jest wypełniona wdzięcznością.


Od 2008 roku, kiedy zaczęło się moje nowe życie, 

zostałam skapitulowana w zupełnie nowy sposób życia i życia, 

ponieważ teraz widziałam i doświadczałam życia w inny sposób,

 pracując z energią i polami energetycznymi, 

kręgosłupem ziemi, 

otwierając starożytne piramidy kryształowe, 

krystaliczne siatki energetyczne, itp. 

a z tym wszystkim możliwość wykonywania moich Czytań Duszy

 i pobierania kosmicznych informacji.

Była to jednak samotna droga, 

ponieważ rodzina nie rozumiała,

 straciłam przyjaciół,

 nie miałam domu, nic poza tym, do czego wiedziałam, 

że jestem powołana, 

aby robić i być, 

i podążać za tym powołaniem i wewnętrznym przewodnictwem, 

nawet jeśli nie zawsze rozumiałam, 

dokąd mnie to prowadzi.

Nie mogłem łatwo podzielić się z nikim, 

ponieważ niewielu było na to otwartych.

Od Bożego Narodzenia naderwałam ścięgno w kolanie, 

a kiedy to się pogorszyło, powiedziano mi, żebym odpoczęła. 

Rzeczywiście, byłam przemęczona i zdałam sobie sprawę, 

jak bardzo, dopiero gdy pozwoliłam sobie odpocząć.

W rezultacie nie mogę prowadzić samochodu - ja, 

która byłam tak niezależna 

i przyzwyczajona do robienia wszystkiego na własną rękę!

Wtedy pojawiły się ludzkie anioły w postaci przyjaciół, 

którzy nie tylko odwiedzili, ale zaoferowali, 

że zabiorą mnie do miasta, 

żebym mogła zrobić bardzo potrzebne zakupy, pójść do lekarza itp.

 i sprawdzili, czy wszystko ze mną w porządku. 

Sąsiedzi z sąsiedztwa, fryzjerka wysyłająca po mnie męża.

 Nawet podwózka na poniedziałkowy sonar, już zorganizowana.

I przyjaciele gdzie indziej, którzy byli ze mną w duchu.

Kulminacja nastąpiła wczoraj, w chwili, 

gdy troje z nas podzieliło się wspólnym uściskiem, 

jedności, podziwu i jedności.


Wszystko to było dla mnie ogromną lekcją, 

aby nie zawsze dawać, dawać, dawać, 

ale także być chętnym i otwartym na otrzymywanie z wdziękiem i łaskawością!

W tym doniosłym czasie, 

wszyscy jesteśmy przyciągani razem 

jako lightworkerzy, 

abyśmy mogli pracować razem jako jedność!

Systemy wsparcia wpadają teraz na miejsce,

 abyśmy mogli razem z wielką miłością współtworzyć Nowy Złoty Wiek!

Tutaj w Południowej Afryce, 

wszyscy jesteśmy ciężko doświadczani 

przez trwające przerwy w dostawie energii elektrycznej.

 Jednak widzę, że ludzie łączą się jak nigdy dotąd.

Dzielę się tym, 

ponieważ w miarę jak sprawy będą się rozwijać w tym roku

 i pojawią się wyzwania, 

pamiętajmy o tym:
 

Wszyscy jesteśmy ludzkimi aniołami z tylko jednym skrzydłem: 

Możemy latać tylko pomagając sobie nawzajem!
I tak, kontynuuję odpoczynek,

ponieważ moje wyższe przewodnictwo mówi, 

że jestem przygotowywany do większych rzeczy.
 

Ale co więcej, 

robię to w towarzystwie niebios i na skrzydłach Boskiej Miłości.

Kilka razy zostałem zabrany do Świątyni Świątyni w Luksorze, 

aby zobaczyć cuda Nowego Wieku i Arkę Przymierza.

Skrzydlate dyski słońca powróciły.

Czekają nas dramatyczne i całkowite zmiany.

Wszystko jest tylko Miłością, 

gdy poruszamy się głębiej w sercu

i odnajdujemy siebie nawzajem na poziomie duszy, 

we wspólnotach Światła, współtworząc Nowy Złoty Wiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz