czwartek, 29 września 2022

Wdzięczność

 Matt Kahn: 




Po pierwsze i najważniejsze, 

chcę wyrazić moją najgłębszą wdzięczność za wsparcie, 

które napłynęło od zeszłotygodniowego newslettera.

 To naprawdę rozgrzewa moje serce, 

że mogę kroczyć tą ścieżką życia razem z Tobą.

 Dziękuję za to, że jesteście dla mnie niezwykłym darem, 

który mogę otrzymać, 

tak jak moim najwyższym zaszczytem jest służyć waszej ewolucji.

Choć wiem, 

że takie tematy mogą wywoływać trzewia smutku, 

mam nadzieję,

 że podczas gdy pogodzimy się ze śmiertelnością, 

która zawsze powoli znika z naszego uścisku, 

obejmiemy każdą cenną chwilę razem - nie wiedząc dla nikogo z nas, 

kiedy nadejdzie nasz ostatni oddech. 

Chociaż ostatnio bardzo głęboko się nad tym zastanawiałam,

 przeniosło mnie to poza kontemplację 

czy negocjacje dotyczące wiedzy o tym, co będzie. 

W każdym oddechu,

wybieram życie dokładnie takie,

do jakiego mnie zaprasza, 

przyjmując dar tego cennego życia i skarb bycia 

tym niesamowitym pojawieniem się osoby - Matta Kahna, 

którego absolutnie kocham ożywiać do formy... tak jak mam nadzieję, 

że ty też kochasz być tą osobą, którą jesteś!

W tej chwili, niech zjednoczymy nasze serca w świadomej wspólnocie, 

aby dokonać ostatecznego wyboru: 

Spotkajmy się z tą chwilą bezpośrednio. 

Kochajmy bez limitów, barier i ograniczeń.

 Zacznijmy żyć z większą czcią i szacunkiem 

dla każdego oddechu energii życiowej,

 który nigdy nie może zagwarantować, 

że po nim nastąpi kolejny oddech.

 Obudźmy się z fantazji, 

założeń i tendencji do radzenia sobie ze zmianami 

poprzez strategie unikania, 

odrętwienia, nadmiernego pobłażania lub racjonalizacji.

Zamiast tego, zjednoczmy się razem jako Jedno,

 pozwalając naszym sercom w pełni otworzyć się na samą tajemnicę istnienia; 

tajemnicę, która jest po to, 

by się nią delektować, a nie rozwiązywać.

Spotkajmy siebie i siebie nawzajem jako tajemnicę zwaną tą chwilą - pozwalając, 

by wszystko, co tu jest, było odczuwane, 

obejmowane i trzymane przez nieskazitelną, uzdrawiającą moc miłości. 

Niech każda chwila odnowionej życzliwości, 

miękkości i współczucia dla siebie stanie się nieoczekiwanym wejściem 

w prawdę waszego wyzwolonego istnienia.

Niech żałujemy naszych przywiązań do fantazji,

 projekcji i oczekiwań,

 aby żyć bardziej swobodnie bez bycia tak pochłoniętym przez żal, 

że zapominamy objąć i cieszyć się cennym czasem, 

który mamy razem.

 Możemy wybrać życie w pełni w tym oddechu właśnie teraz,

 jako jedyną obietnicę,

 którą nasze podróże mogą kiedykolwiek zapewnić. 

Jeśli taka pokorna, 

wiecznie rozpływająca się obietnica nie wystarczy, to też jest w porządku.

Miłość, którą budzisz i uczysz się wlewać do swojego serca i przez nie, 

wie jak zaspokoić każdą potrzebę, jaką kiedykolwiek możesz mieć. 

Dlatego właśnie idziemy razem - być może teraz z większą świadomością, 

jak cenny jest każdy oddech i każda chwila.

Wszystko dla światła.

 Wszystko dla życia. 

Wszystko dla miłości,
Matt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz