http://www.judithkusel.com
W miarę jak nasze własne częstotliwości wibracyjne wzrastają,
wszystko, co nie jest zgodne z tymi samymi częstotliwościami,
zaczyna odpadać.
Wynika to głównie z faktu,
że im wyższe pasmo częstotliwości,
tym mniej gęsta staje się forma.
Oznacza to po prostu,
że gęstsze formy zaczną się rozpadać przy wyższych częstotliwościach wibracji.
Spodziewajcie się, że w miarę trwania Zmiany,
w waszym życiu nastąpią zmiany, w wielu formach.
To, co już nie może utrzymać się w pasmach o wyższej częstotliwości,
po prostu zniknie lub opuści wasze życie,
a wy po prostu nie będziecie już do tego przyciągać.
Zaczniecie teraz przyciągać do swojego życia to,
co rezonuje i jest na tej samej długości fali,
tym samym paśmie częstotliwości, co wy.
Całkowicie nowa forma życia jest teraz zajęta manifestowaniem się wszędzie.
Możemy jeszcze nie być w stanie fizycznie jej zobaczyć,
ale możemy ją wyczuć, a co więcej,
dostroić się do niej poprzez nasze centrum serca i trzecie oko.
W miarę jak wznosimy się w częstotliwości,
wszystko będzie manifestować się w formach
o wyższej częstotliwości wokół nas w 5 wymiarze.
Może się zdarzyć,
że nagle ludzie po prostu znikną z waszego życia i orbity,
ponieważ teraz wibrujecie na znacznie wyższej częstotliwości.
Może się okazać, że miejsca,
do których chodziliście wcześniej, nagle przestały być atrakcyjne.
Nie tylko wszystkie wasze 12 ciał przekształca się teraz w formę
Nowego Ciała Świetlnego,
ale także wszystko inne,
co decyduje się na wzniesienie i zestrojenie z Nową Ziemią.
W tym doniosłym czasie,
słuchanie waszego wewnętrznego przewodnictwa jest najważniejsze
i ufanie temu, co jest dane.
Jesteśmy prowadzeni przez cały ten proces
i wkraczamy na zupełnie nowe terytorium,
nową i znacznie wyższą wibrację istnienia,
a zatem nasze wewnętrzne przewodnictwo dostarcza narzędzi nawigacyjnych,
wglądów i wizji, których potrzebujemy teraz,
bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
W ciągu następnych kilku tygodni
czekają nas ogromne zmiany energetyczne
i uaktualnienia i przekonamy się,
że musimy zagłębić się w sobie i szukać ciszy, spokoju,
aby pozwolić na kontynuowanie morfingu na wszystkich poziomach,
znanych i nieznanych, widzianych i niewidzianych.
Zawsze mi się mówi,
że musimy rozpuścić się w Nicości,
aby się odrodzić.
Nicość.
Klucz do tego wszystkiego leży w naszym centrum serca,
w Mocy Miłości i w naszej własnej duszy,
jako Jedności z Boskością i Wszystkim, co Jest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz