Komórka

 Najbardziej szczegółowo ilustrowana reprezentacja komórki ludzkiej do tej pory, 

uzyskana z radiografii, magnetycznego rezonansu jądrowego 

i mikroskopii krioelektronicznej.

 

 

 

Zawsze mnie to interesowało, a pokazywano nam w szkole:

 

Czy są zwierzęce czy roślinne, jako najmniejszy element żywy,

Mogący żyć samotnie, rozwijać się i dzielić na inne przez podział.

Ale wszystko jest zależne głównie też od właściwego środowiska

My wiemy, że we wszystkim jest życie jako świadomość,

A jego skomplikowanie dzieli materię na organiczną i nie.

Interesuje mnie czy to co jest poza nią, to tylko ekran jej jako projektora,

Czy to co się dzieje na zewnątrz jest iluzją jej postrzegania zewnętrznego?

Czy podobnie jak my postrzega zewnętrzny kosmos nad sobą czy czuje?

Jak widać jest więcej pytań niż odpowiedzi podobnie z tym jajem i kurą.

Co ciekawe, podobnie jak nasze komórki wyglądają procesory komputera,

Zresztą  my sami byśmy go nie stworzyli bez znajomości komórek mózgu.

 

Czy dźwięki powstają z życia czy odwrotnie niejako w czasie,

Czy czas jest środowiskiem rozwoju dla nich, jak i też życia?

Wszystkie te pytania zmierzają do programu z wyższego tworzącego,

Odpowiednie środowisko, jak my domeny czy foldery w komputerze.

Zabawa jest wtedy gdy jesteśmy obserwatorem z pozycji wyższego,

Jak to przykładowo naukowiec obserwujący życie roślin i zwierząt ...

Gdy jest to z pozycji wyższego wymiaru dla nas nie osiągalnego,

Nie wiemy właśnie jak też widzą nas 'duchy' z innych wymiarów.

 

Prawda jest taka, że nic nie jest obiektem gdy bez obserwatora,

Podobnie bez obiektu obserwacji nie mamy świadomości bytu.

Podobnie jak komputer nie istnieje bez prądu - zasilania,

Tak samo materia organiczna też nie istnieje bez energii.

Podejrzewam, że komórki mają pełną świadomość jedności,

Jako jedności połączeń i zasilania ze Źródłem podobnie i my!

 

Gdy tracą kontakt stają się kancerogenne, jak my i baterie,

Bez zasilania, blokujące się same od środka lub z zewnątrz.

Nasze komórki za pomocą naszych myśli zgodnie z wolną wolą,

Lub od wewnątrz gdy nie rozpoznając się nawzajem, jako obce.

Do czego zmierzam, gdybyśmy w nasze ciało popatrzyli przez mikroskop,

Podobnie jak przez teleskop z Księżyca tu na naszą Ziemię w szczegółach.

Widzielibyśmy Ziemi żywe oceany błękitne, jak i lasy zielone,

A pod drzewami tej żywej materii, martwe liście jako odpady.

Tak powstało pojęcie 'wirusa' to jako coś co nie da się podzielić i odizolować,

Rozmnożyć jak żywą komórkę czy bakterię na płytce Petrie'go w laboratorium.

Za to można zobaczyć jako liść z Księżyca, 

I podobnie jako odpad komórkowy mRNA.

 

Komórka podobnie jak nasze miasta zaludnione i zaśmiecone,

Jak Neapol za sprawą mafii reaguje alergicznie na to objawami.

Tak samo my na nadmiar zanieczyszczeń objawami grypowymi,

To nie dajmy się zwariować ratując się chlorem i szczypawkami.

 

Komórka to taki narząd podobnie jak komputer i jak Ziemia,

Nie da się oczyścić z zewnątrz, a przez wewnętrzne służby!!!

One pracują od zarania dziejów jako Układ Immunologiczny!!

Odporne od zarania dziejów na to wewnętrznie rozpoznane.

To co zewnętrzne możemy tolerować, gdy nie są szkodliwe,

Podobnie jak wytworzone narzędzia zastawki i rozruszniki.

 

Przekrój źdźbła trawy.

 

Inteligencja nie oddziela ludzkości od reszty stworzenia, 

A jednoczy nas z nią. 

Twoje środowisko nie jest od Ciebie oddzielone,

Bo jest przedłużeniem Ciebie.