Lao Tzu
Oto druga porcja nauk klasycznego oświecenia od ziemskich mistyków.
Trzecią książką, którą przeczytałem,
kiedy zacząłem poważnie interesować się duchowością,
było Tao Teh Ching Lao Tzu. Wolę poniższe wydanie.
Lao Tzu był tak skromny, tak "codzienny",
a jednak tak mądry.
Tao Teh Ching wywarło na mnie trwałe wrażenie.
Czytelnicy zobaczą tu fragmenty,
które wielokrotnie powtarzałem w artykułach.
Pobierz tłumaczenie Blakney'a tutaj:
https://goldenageofgaia.com/wp-content/uploads/2022/01/Chinese-Mysticism-The-Way-of-Life_text.pdf
Lao-Tzu, Droga życia (Tao Te Ching). Przeł. R.B. Blakney.
Nowy Jork i Scarborough: New American Library, 1955.
Pytający: Jak żyjesz?
Samotny jestem i inny,
Ponieważ cenię i szukam
Mojego pokarmu od Matki. (1)
P: A więc znasz Matkę świata?
Bezimienna rzeczywiście jest źródłem stworzenia
Lecz rzeczy mają matkę, a ona ma imię. (2)
Wszystko zaczęło się od matrycy:
Świat miał matkę. ...
Trzymaj się blisko niej
Tak długo, jak żyjesz
I nie doznaj żadnej krzywdy. (3)
Duch doliny nie jest martwy:
Powiadają, że jest to mistyczna kobieta.
Jej brama jest, mówią dalej,
Podstawą ziemi i nieba.
Stale, a więc na zawsze,
Używajcie jej bez pracy. (4)
P: Co byś powiedział sługom Matki?
Królestwo [...] będzie długo trwało
Jeśli zapewni Matce mieszkanie. (5)
Pyt.: Wędrujesz po okolicy. Czy kiedykolwiek się boisz?
Raz uchwyć wielką Formę bez formy,
i wędrujesz gdzie chcesz.
Bez żadnego zła, którego należy się bać,
Spokojny, pokojowy, na luzie. (6)
Wtedy, choć umrzesz,
Nie zginiesz. (7)
P: Przepraszam? Jak można umrzeć i nie zginąć?
Długie życie to jest umrzeć i nie zginąć. (8)
Tajemnica czeka na wgląd
Oczu niezmąconych tęsknotą;
Ci, którzy są związani przez pożądanie
Widzą tylko zewnętrzne opakowanie. (9)
P: Mówisz o Wniebowstąpieniu, mukti, wyzwoleniu.
Czego możemy się spodziewać po tym Wniebowstąpieniu?
Krzywe stanie się proste
A miejsca nierówne staną się gładkie;
Baseny zostaną wypełnione
I zużyte odnowione. (10)
P: Jaki jest Mędrzec?
Na tym świecie,
Porównaj tych z Drogi
Do potoków, które płyną
Do rzeki i morza. (11)
P: Jak byś opisał mądre podejście do chaosu tych czasów?
Urząd Mądrego Człowieka
Jest praca poprzez bycie w bezruchu;
Uczy nie przez mowę
Lecz przez wykonanie;
Robi dla wszystkiego,
Nie zaniedbując nikogo;
Ich życie daje wszystkim,
Nie posiadając żadnego;
A to, co doprowadza do końca
Nie zależy od nikogo innego.
Gdy mu się powiedzie,
Nie przypisuje sobie zasług
I tylko dlatego, że jej nie bierze,
Kredyt nigdy go nie opuszcza. (12)
P: Chcę nauczyć się Drogi. Co muszę wiedzieć?
Istnieją drogi, ale Droga jest niezbadana. (13)
Wieczna Droga nie ma imienia. (14)
Droga jest niejasna i nienazwana. (15)
Rozciąga się daleko wstecz
Do tej bezimiennej posiadłości
Która istniała przed stworzeniem. (16)
P: Hmmmm.... Czy można poznać Drogę?
Sama Droga jest jak jakaś rzecz
Widziana we śnie, nieuchwytna, wymykająca się.
W niej są obrazy, nieuchwytne, umykające.
W niej są rzeczy, jak cienie w półmroku.
W nim są esencje, subtelne, ale prawdziwe,
Osadzone w prawdzie. (17)
Im dalej idziesz,
tym mniej wiesz. (18)
Aby być doskonałym, powróć do niej. (19)
Steve
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz