Być pomiędzy, to być jak w 'Teraz' w równowadze umysłu,
Porzucając wszelkie oceny dualizmu wszechrzeczy bytu ...
Jak widać poszerzenie świadomości wyciąga, albo też zagłębia,
Wszystko zależy jakie stosujemy uczucia, od miłości do strachu.
Najlepiej przedstawiają powstające teraz kręgi znów ich sypnęło na świecie,
Głównie to dlatego, że po fałszywej Pandemii coraz więcej jest obudzonych.
Zadają sobie pytanie co się stało, po co i kto na tym źle, a kto dobrze wychodzi,
A wcześniejsze podejrzenia wkładane do teczki teorii spiskowych stają się realne.
Zaczną się realne pytania, kto nas na siebie napuszczał i jaki miał interes,
Kto tworzył wojny światowe i zachęcał do nich wiarą w ich zwycięstwa ...
Jakim interesom to służyło, bo zapewne nie z miłości do Boga i bliźniego,
Skraplano tych młodych święconą wodą po obu stronach na mięso armatnie!
Skryte pomysły wybrańców samoistnych wychodzą już na jaw jak metan z bagna,
Nikt też nie wierzy w celową dobroć i troskę władzy administracyjnej i kościelnej.
Nie możemy się budzić tak jak dotychczas i z gwałtownością wychyleń wahadła,
Jak wiemy z historii na ogół buntownicy stają się ostatecznie nowymi dyktatorami
Gdy w ten sposób zahamujemy ruchy wahadła znajdziemy się w TERAZ,
Tylko z takiego punktu zapomnienia urazy możemy zaczynać coś od nowa.
Bycie ponad i obok takich wydarzeń wydaje się nie ludzkie,
Zapominamy, że nasze energia uwagi jest benzyną dla ognia.
Musimy zdać sobie uwagę, że tak samo tworzymy wydarzenia i zawsze myślami,
W zależności od strachu i gniewu, tak jak i miłości po drugiej stronie wydarzeń.
Jedyną drogą do wypłynięcia z lian przywiązań stawu bagna,
Jest stan równowagi nurka bezruch umysłu i czystość intencji.
Jesteś gotowy?
Jesteś gotowy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz