Gdzie właściwie jest to nasze piekło,
Którym tak dawniej straszył kościół?
Powoli się z niego rakiem wycofuje,
Może dlatego, że go w ogóle nie ma.
Tak samo jak i przewrotnie: czyściec i niebo,
Czy to nie stany naszej świadomości umysłu?
Nie ma nic na zewnątrz nas jest tylko nasze wnętrze.
Gdy jesteśmy radośni i szczęśliwi czujemy się niebie,
Nieszczęścia i zgryzoty trzymają nas w naszym piekle.
To człowiek żyjący w duchu spaceruje po niebie,
Taki nawet nie zazna śmierci za życia swego ciała,
Dla potencjalnego obserwatora stanie się niewidzialny.
Przetransformuje swoje ciało fizyczne w nowe świetliste,
Wychodząc z iluzji czysty już nie obciążony karmicznie,
Karma nie istnieje poza czasem i przestrzenią świata iluzji!
Wsadziliśmy głowę, a nie rękę, w usta prawdy - nieprawdy,
A hydry iluzji naszych myśli ją chwyciły i nie chcą puścić.
To zabawne i śmieszne zarazem, gdyby nie takie zmysłowe,
Stajemy się ich niewolnikami od samego początku wygnania,
Gdy próbowaliśmy zajrzeć za kulisy teatru iluzorycznych ust,
Jak w Rzymie na Forum Romanum .....
http://www.youtube.com/watch?v=hqWX83h1peo&feature=player_embedded#!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz