poniedziałek, 15 sierpnia 2022

A jak to działa w praktyce?

 Może być zdjęciem przedstawiającym łabędź i przyroda

 

No cóż sam mam z własnym Polo samochodem razem 106 lat,

On jest z 1997 roku,  a ja z 1941r i też bez głębokiego remontu ...

 

Pojechaliśmy z córką po 'świętą' dla nas wodę z Kudowy,

Tak jak zwykle dwa razy do roku by napełnić baki z Pająka.


Przed wyjazdem zmieniłem stary akumulator i szybko dojechaliśmy,

Potem przesiedliśmy się do samochodu naszego znajomego i do Czech,

Po wspólnym obiedzie pojechaliśmy do Pająka i napełniliśmy baki ...

 

Potem na spacer po zakupy spotykając starszego już nawet ode mnie,

Byłego dyrektora miejscowego szpitala dla  chorych dzieci na raka.

Zawsze nasze spotkania były nieprzypadkowe i bardzo interesujące.


W którymś momencie naszą trójkę z dwoma psami na smyczy złapała ulewa,

Staliśmy pod jego maleńkim parasolem zmoczeni do cna, gdy nie przestało,

Kolega oddał nam parasol i zachęcił do szybkiego powrotu do samochodu.


Gdy dobiegliśmy samochód nie chciał zapalić więc zadzwoniliśmy po pomoc,

Przyjechał nasz znajomy z synem i samochód zapalił na pych bez rozrusznika.

A to on, a nie akumulator był przyczyną awarii i zawieszanie się jego szczotek,

Co działało jak rosyjska ruletka od szczęścia sprzyjającego nam wszechświata!


Gdy wierzymy, że wszechświat nam zawsze sprzyja dzieją się cuda,

Mogliśmy w podobny sposób utknąć gdzieś wcześniej na drodze!

Dojechaliśmy szczęśliwie do domu nie wyłączając silnika ....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz