wtorek, 27 sierpnia 2013

Huna

"Co robiłeś w sobie, co powodowało, że ci ludzie się zmieniali?"

"Ja po prostu uzdrawiałem tę cześć mnie, która ich stworzyła" odpowiedział. /




Jak wiecie i się domyślacie ja działam podobnie,
I nie dlatego, że zaczynałem tą naukę od Huny,
Ale jak pisałem wielokrotnie, gdy ktoś przychodzi,
To zjawia się on na ekranie naszej rzeczywistości!

Nie można go zmienić i uzdrowić działając na niego,
Tak jak zeskrobać się nie da z ekranu jako paprocha,
Siedzi on na kliszy filmu, czy też soczewce projektora.

Dlatego też trzeba nasz wewnętrzny projektor uzdrawiać!
Teraz już wiem dlaczego, dostałem w łeb no i mam guza...
By sobie Hoopoonopono przypomnieć i podstawy Huny! 



"Okaż trochę wdzięczności umysłowi. Jest tutaj po to, by molestować fałszywą wersję ciebie, aż zrezygnujesz z niej i wrócisz do Domu."

~ Mooji
26 sierpnia 2013


Potwierdza się to co pisałem, że nie mamy bezpośredniego wpływu,
Musimy tylko zawierzyć Stwórcy i zacząć od zmiany obrazu w sobie!

Bądźmy w 'tu i teraz' i tam gdzie jesteśmy, no i działajmy...
Ale bez oczekiwań na rezultaty no i wybaczajmy wszystkim,
Dalej nie wiem, co to ma wspólnego z moim osobistym bólem,
A on narasta w głowie i w okolicy konwektora a więc kończę..

W nocy było jeszcze gorzej i ta przeczulica wrażliwa na dotyk,
Dziś powoli przechodzi, ale dalej nie wiem, czy to było na stole,
Podczas defibrylacji kiedy prawą stroną głowy leżałem na nim,
A teraz dopiero po czterech tygodniach problem nabrał guzami?

A może z tamtej strony coś kombinowano w mojej głowie?

Muszę okazać umysłowi trochę wdzięczności za takie molestowanie,
Fałszywej rzeczywistości wirtualnej na moim ekranie, jak radzi Mooja!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz